Zakopane yields to force from merchants. fresh marketplace fee suspended after protests

dailyblitz.de 1 day ago

Miasto Zakopane wycofało się z planów wprowadzenia nowej opłaty targowej po gwałtownym sprzeciwie lokalnych przedsiębiorców. Handlarze ostrzegali, iż dodatkowe koszty doprowadzą do fali bankructw w jednym z najważniejszych polskich ośrodków turystycznych. Decyzja władz ma charakter tymczasowy – planowane są konsultacje społeczne.

Dlaczego Zakopane chciało wprowadzić nową opłatę?

Z danych miejskiego urzędu wynika, iż w Zakopanem działa około 500 kramów i straganów, głównie zlokalizowanych na dolnych Krupówkach, placu pod Gubałówką, na szczycie Gubałówki oraz w rejonie Wielkiej Krokwi. To miejsca o dużym natężeniu ruchu turystycznego, gdzie prowadzona jest sprzedaż pamiątek, oscypków, przetworów, ale też drobnej gastronomii – od gofrów po zapiekanki.

Według lokalnych władz, ten rodzaj działalności gospodarczej przynosi realne dochody, które – jak argumentował burmistrz Łukasz Filipowicz – powinny również wesprzeć budżet miasta. Zakopane boryka się z lukami w finansowaniu bieżących wydatków, dlatego zdecydowano się sięgnąć po dodatkowe źródło wpływów.

Nowa opłata targowa miała wynosić 4 zł dziennie za każdy metr kwadratowy powierzchni handlowej. Dla przeciętnego stoiska o powierzchni 2–4 m² oznaczałoby to koszt od 240 do 480 zł miesięcznie, doliczany do już płaconego czynszu, który nierzadko sięga choćby 2 tys. zł miesięcznie. W praktyce byłaby to podwyżka kosztów funkcjonowania choćby o 25%.

Sprzeciw kupców: „To cios w najmniejszych”

Propozycja wywołała lawinę krytyki ze strony handlarzy. Kupcy zrzeszeni w lokalnych stowarzyszeniach oraz właściciele indywidualnych punktów sprzedaży wskazywali, iż decyzja miasta uderza przede wszystkim w najmniejszych przedsiębiorców, którzy i tak działają na granicy opłacalności.

Argumentowano, iż opłaty są niesprawiedliwe, zwłaszcza w porównaniu do dużych podmiotów handlowych, które często korzystają z ulg podatkowych lub działają w formie sieci franczyzowych. Handlarze zauważyli też, iż latem, gdy sezon jest wysoki, turyści są w stanie pokryć rosnące koszty. Jednak poza sezonem, każda dodatkowa danina może oznaczać koniec działalności.

Niektórzy przedsiębiorcy mówili wprost, iż nowa opłata to „drenaż kieszeni małych firm”. Wśród protestujących słychać było też obawy, iż nowe przepisy mogą doprowadzić do homogenizacji Krupówek, gdzie znikną lokalni producenci i rękodzielnicy, a ich miejsce zajmą duże marki.

Miasto się cofa, ale tylko tymczasowo

W odpowiedzi na protesty, które w ostatnich dniach przybrały na sile, Zakopane ogłosiło wycofanie się z pomysłu wprowadzenia opłaty targowej. Decyzja ta została zakomunikowana oficjalnie 1 czerwca 2025 roku. Jak podkreślono, jest to wycofanie tymczasowe, a miasto planuje przeprowadzenie konsultacji publicznych z przedstawicielami handlarzy.

Celem rozmów ma być wypracowanie rozwiązań kompromisowych, które z jednej strony zapewnią wpływy do budżetu miasta, a z drugiej nie doprowadzą do upadku lokalnego handlu.

Burmistrz Filipowicz zaznaczył, iż „miasto nie może rezygnować z działań naprawczych dla finansów, ale chce to robić w dialogu z mieszkańcami”. Urząd Miasta nie przedstawił jednak konkretnego harmonogramu konsultacji ani informacji, czy temat powróci jeszcze w tym roku.

Obawy kupców: „Wracają po wakacjach”

Pomimo chwilowego zwycięstwa, nastroje wśród przedsiębiorców pozostają napięte. Wielu z nich uważa, iż temat wróci po sezonie wakacyjnym, gdy opór społeczny będzie mniejszy, a budżet miasta jeszcze bardziej napięty. Już teraz mówi się o możliwości wprowadzenia opłaty „tylnymi drzwiami” – np. poprzez nowe stawki za wynajem powierzchni na targowiskach.

Przedstawiciele kupców domagają się stałego zaniechania planów wprowadzania opłaty targowej lub jej znaczącego obniżenia i uzależnienia od lokalizacji, sezonowości i obrotów.

Nie bez znaczenia jest też kontekst ogólnopolski – podobne opłaty są wprowadzane lub podnoszone w wielu miastach turystycznych, co rodzi pytania o potrzebę krajowych regulacji, które chroniłyby drobnych przedsiębiorców przed nadmiernymi kosztami prowadzenia działalności.

Co dalej z handlem w Zakopanem?

Dyskusja o opłacie targowej wpisuje się w szerszy kontekst zarządzania przestrzenią publiczną i gospodarką turystyczną w polskich miastach. Zakopane jest szczególnym przypadkiem – to jeden z najbardziej obleganych kurortów, ale też miejsce o silnym lokalnym charakterze handlu. Zachowanie równowagi między potrzebami finansowymi miasta a interesem lokalnych przedsiębiorców będzie wymagać precyzyjnych i dobrze skonsultowanych działań.

Na dziś jedno jest pewne – opłata targowa w Zakopanem nie wejdzie w życie w najbliższym czasie, ale temat pozostaje otwarty. Ostateczne rozstrzygnięcia mogą zapaść jesienią 2025 roku, już po zakończeniu sezonu letniego.

Continued here:
Zakopane ustępuje pod presją kupców. Nowa opłata targowa wstrzymana po protestach

Read Entire Article