Wojskowe wsparcie z Holandii

polska-zbrojna.pl 2 hours ago

Dwa systemy obrony powietrznej Patriot i 300 żołnierzy wyśle do Polski holenderska armia. Kontyngent zostanie rozlokowany na wschodzie kraju, gdzie między innymi wzmocni ochronę centrum logistycznego NATO w Jasionce. Misja rozpocznie się w grudniu i potrwa do maja przyszłego roku.

Zdjęcie ilustracyjne. Holenderski system obrony powietrznej Patriot.

Decyzję o wysłaniu kontyngentu ogłosił Ruben Brekelmans, minister obrony Holandii. – Rozmieszczenie żołnierzy w Polsce przyczyni się do realizacji trzech ważnych celów: obrony terytorium NATO, zapobiegania rosyjskiej agresji i zapewnienia dalszego wsparcia Ukrainie. W ten sposób maksymalnie odsuwamy od siebie zagrożenie ze strony Rosji – tłumaczył. Holenderski kontyngent rozpocznie misję przed końcem tego roku. Żołnierze zostaną rozlokowani w pobliżu wschodniej granicy. Będą odpowiadać przede wszystkim za ochronę lotniska w Jasionce pod Rzeszowem. To w tej chwili jeden z kluczowych obiektów logistycznych Sojuszu w Europie. Płynie przez niego pomoc wojskowa, którą Zachód przekazuje walczącej Ukrainie. Kompleks jest już osłaniany m.in. przez baterie Patriot z Niemiec. Holendrzy przywiozą ze sobą dwa podobne zestawy. Oprócz nich będą mieli do dyspozycji systemy obrony powietrznej NASAMS oraz zestawy do zwalczania bezzałogowych statków powietrznych. Sprzęt zapewni wielowarstwową ochronę przed ewentualnymi atakami samolotów, śmigłowców, dronów i uderzeniami dzięki pocisków manewrujących. Holendrzy pozostaną na wschodniej flance do maja przyszłego roku.

Tymczasem już we wrześniu do Polski przylecą cztery holenderskie myśliwce F-35. Holendrzy wzmocnią obronę powietrzną polskiego terytorium, będą też ćwiczyć z pilotami Sił Powietrznych RP. – Podczas tej operacji wykorzystamy doświadczenia z Estonii, gdzie prowadziliśmy podobną misję – podkreślał w lipcu minister Brekelmans. To kolejny już kontyngent lotniczy oddelegowany na wschodnią flankę przez sojuszników. Z polskich baz operowały już, bądź ciągle operują np. F-35 z Norwegii, brytyjskie Typhoony czy Gripeny należące do sił powietrznych Szwecji.

REKLAMA

Przerzut holenderskich żołnierzy do Polski to efekt umowy o zacieśnieniu współpracy w dziedzinie obronności. Niespełna dwa miesiące temu podpisali ją ministrowie obrony obydwu państw – Ruben Brekelmans i Władysław Kosiniak-Kamysz. Dokument przewiduje m.in wspólne ćwiczenia i wymianę doświadczeń w posługiwaniu się nowoczesnym sprzętem wojskowym. Holendrzy zostali także zaproszeni do udziału w międzynarodowych manewrach „Żelazny Obrońca '25”. Polska armia przeprowadzi je we wrześniu. Będzie to odpowiedź na odbywające się w tym samym czasie rosyjsko-białoruskie ćwiczenia „Zapad '25”.

Łukasz Zalesiński
Read Entire Article