Sztaby kandydatów na prezydenta przez cały czas nie mogą dogadać się w sprawie środowej debaty i przerzucają się oskarżeniami. Szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego Wioletta Paprocka przekazała, iż rozmowy zostały zerwane "po telefonie ze sztabu PiS". Sztabowcy Karola Nawrockiego postulują, by debata była dostępna dla wszystkich stacji telewizyjnych i portali, które są nią zainteresowane.
Debata organizowana przez TVP, TVN24 i Polsat przed drugą turą wyborów prezydenckich planowana jest na środę o godz. 20.00. W poniedziałek odbyło się pierwsze spotkanie w sprawie jej przygotowania. Rozmowy były kontynuowane we wtorek o godz. 8.
Szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego Wioletta Paprocka przekazała na X, iż rozmowy ws. debaty zostały zerwane "po telefonie ze sztabu PiS".
Zerwane rozmowy ws. debaty.
Dwa sztaby uzgodniły, iż dobrą formułą będzie bezpośrednia rozmowa dwóch kandydatów w 6 blokach tematycznych z moderatorem, który nie zadaje pytań. Pytania zadają sobie tylko kandydaci. Wszystko uzgodnione, nagle telefon do sztabu PiS i koniec rozmów.…
Tłumaczyła, iż wstępnie uzgodniono bezpośrednią rozmowę dwóch kandydatów w 6 blokach tematycznych z moderatorem, który nie zadaje pytań.
Wcześniej wicerzecznik PiS Mateusz Kurzejewski napisał, iż "TVP odmawia rozszerzenia debaty o Republikę i wPolsce.pl".
Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, pytany przez dziennikarzy na korytarzu sejmowym o debatę, odpowiedział: "Słyszeliście państwo komunikat, iż najwyraźniej PiS nie chce ustalić tych zasad, co mnie bardzo dziwi, bo zaproponowali (organizatorzy - red.) debatę 1 na 1".
Telefon z Nowogrodzkiej?
O sprawie z dziennikarzami w Sejmie rozmawiała również ministra edukacji Barbara Nowacka ze sztabu Trzaskowskiego. Nowacka podkreśliła, iż kandydat KO jest gotowy do debaty. Dodała, że poranne rozmowy sztabów przerwał "telefon z Nowogrodzkiej".
"Jeden telefon od prezesa i zawieszenie (rozmów - red. ). O 12 kolejna tura" - powiedziała Nowacka. Pytana, czy sztab Trzaskowskiego może zgodzić się na warunek sztabu Nawrockiego, czyli udział w organizacji debaty trzech innych stacji: Telewizji Republika, TV Trwam i wPolsce24.pl, zapewniła, iż kandydat KO i jego zaplecze są otwarci na każdą formułę.
"My mówiliśmy, iż chcemy jak najszerszej formuły. I adekwatnie już było jakieś uzgodnienie, gdzie miała być rozmowa, iż kandydaci ze sobą wymieniają się poglądami. I to zablokował telefon z Nowogrodzkiej" - stwierdziła.
PiS tłumaczy: W Sejmie było głosowanie
Rzecznik PiS Rafał Bochenek powiedział dziennikarzom w Sejmie, iż rozmowy dotyczące debaty nie zostały zerwane i przedstawiciele sztabu Nawrockiego będą w nich uczestniczyli.
"Zostały one tylko przerwane ponieważ panowie, który reprezentowali sztab Karola Nawrockiego podczas tych rozmów są też parlamentarzystami, o godz. 10 mieliśmy głosowania w związku z tym musieli wrócić pilnie do Sejmu" - powiedział rzecznik PiS.
Również wicerzecznik PiS Mateusz KurzejewskiK napisał na platformie X, iż rozmowy w sprawie debaty będą kontynuowane o godzinie 12.
"Walczymy o to, żeby debata była - uczciwa - dostępna dla wszystkich stacji telewizyjnych i portali, które są zainteresowane" - czytamy we wpisie.
➡️Rozmowy ws. debaty nie zostały zerwane. Rozmawiamy dalej o godz. 12:00.
➡️Walczymy o to żeby debata była - uczciwa - dostępna dla wszystkich stacji telewizyjnych i portali, które są zainteresowane.
➡️Brakuje dobrej woli - przede wszystkim ze strony TVP w likwidacji. Sztab…
Debata przed drugą turą
Zaproszenia na debatę trzech telewizji na 21 maja złożono 15 maja wszystkim zarejestrowanym kandydatom ubiegającym się o stanowisko prezydenta z zastrzeżeniem, iż dotyczy ono przedstawicieli tych kandydatów, którzy wezmą udział w II turze wyborów prezydenckich. Wówczas także wyznaczono spotkanie organizacyjne trzech stacji i sztabów wyznaczono na poniedziałek 19 maja w siedzibie TVP.
TVP poinformowała, iż szczegółowe informacje nt. debaty prezydenckiej Telewizji Polskiej przed II turą wyborów zostaną przekazane po zakończeniu spotkań ze sztabami obu kandydatów i podpisaniu przez wszystkie strony stosownego protokołu.
W niedzielę w pierwszej turze wyborów kandydat KO Rafał Trzaskowski zdobył 31,36 proc. głosów, a popierany przez PiS Karol Nawrocki 29,54 proc. Frekwencja wyniosła 67,31 proc.
PAP