Poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych napisał w mediach społecznościowych, iż jego informator w Sądzie Najwyższym poinformował go, iż protesty bez rejestracji są wsadzane do kartonów i nie będą rozpatrywane. W odpowiedzi Sąd Najwyższy pokazał zdjęcie tak zwanych "giertychówek" ułożonych w teczkach.