Paweł K., który zamierzał współpracować z rosyjskim wywiadem wojskowym, został postawiony w stan oskarżenia i grozi mu do ośmiu lat więzienia - powiadomiła Prokuratura Krajowa. "Powstrzymano działalność na szkodę Polski oraz plany zamachu na prezydenta Zełenskiego" - skomentował minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Paweł K. z aktem oskarżenia. W tle plan zamachu na Zełenskiego
Jest akt oskarżenia przeciwko Pawłowi K., który zgłosił gotowość do działania dla wywiadu wojskowego Rosji - poinformowała we wtorek Prokuratura Krajowa. Jak wynika ze śledztwa, informacje Pawła K. miały pomóc w ewentualnym zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Paweł K. został zatrzymany 17 kwietnia zeszłego roku w Polsce. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego areszt. Śledztwo pod nadzorem mazowieckiego pionu PZ PK prowadziła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Akt oskarżenia wobec Pawła K. Miał pomagać Rosjanom
W ramach śledztwa ustalono, iż Paweł K. zgłosił gotowość do działania na rzecz wywiadu wojskowego Federacji Rosyjskiej i nawiązywał kontakty z obywatelami Federacji Rosyjskiej, którzy byli bezpośrednio zaangażowani w wojnę w Ukrainie.
ZOBACZ: Niemiecki wywiad ujawnia plany Putina. Rosja w ciągu kilku lat gotowa do "wojny na dużą skalę"
- Do jego zadań należało zebranie i przekazanie informacji na temat zabezpieczenia lotniska Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka. Działania miały pomóc m.in. w planowaniu przez rosyjskie służby specjalne ewentualnego zamachu na życie głowy obcego państwa, tj. prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego - przekazała prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej.
Adam Bodnar: Powstrzymano działalność na szkodę Polski
Śledcza dodała, iż zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Pawła K. wpłynęło do Prokuratury Krajowej z Biura Prokuratora Generalnego Ukrainy. Podkreśliła, iż w trakcie śledztwa polska PK i ABW współpracowały z Prokuraturą Generalną Ukrainy i Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy, co pozwoliło na zabezpieczenie materiału dowodowego.
ZOBACZ: Ukraiński żołnierz szpiegował dla Rosji. Wpadł, bo nie zachował ostrożności
Pawłowi K. grozi do 8 lat więzienia. Do jego sprawy odniósł się minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. "Dzisiejszy akt oskarżenia to efekt śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Krajową oraz Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, we współpracy ze służbami Ukrainy. Powstrzymano działalność na szkodę Polski oraz plany zamachu na prezydenta Zełenskiego" - napisał w sieci.
