3 strefy po zakończeniu wojny w Ukrainie. Zachód już szykuje tajny plan pokojowy

natemat.pl 2 hours ago
Zachodni sojusznicy Ukrainy opracowali trzystopniowy plan bezpieczeństwa, który miałby wejść w życie po zakończeniu wojny. Szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego już potwierdził ustalenia mediów.


Zachodni partnerzy Ukrainy opracowali wstępny, trzyczęściowy plan zabezpieczenia państwa po zakończeniu wojny – poinformował "Financial Times", powołując się na źródła dyplomatyczne.

Taki jest plan, aby zapewnić Ukrainie bezpieczeństwo


Zgodnie z propozycją wzdłuż linii rozgraniczenia miałaby powstać strefa zdemilitaryzowana, strzeżona przez neutralne siły pokojowe wywodzące się z państw zaakceptowanych zarówno przez Kijów, jak i Moskwę. Tuż za nią znalazłaby się silnie ufortyfikowana linia obronna obsadzona przez ukraińskie wojska wyszkolone i dozbrojone przez armię państw NATO.

Trzeci filar planu stanowiłyby siły odstraszania rozmieszczone głębiej na terytorium Ukrainy. Miałyby być one dowodzone przez Europę, ale wzmocnione amerykańskim wsparciem strategicznym. To właśnie obecność zagranicznych wojsk w Ukrainie budzi jednak wątpliwości części polityków i opinii publicznej w Europie.

Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy, potwierdził ustalenia "Financial Times". Jak zaznaczył, "każde państwo z koalicji wniesie swój wkład, a całość będzie mieszanką wsparcia wojskowego, politycznego i gospodarczego". Według niego rozmowy koncentrują się na wysłaniu czterech–pięciu brygad europejskich w ramach tzw. Koalicji Chętnych, wspieranych przez amerykańskie zasoby strategiczne.

Władze Ukrainy komentują doniesienia mediów


Jermak ocenił, iż to "istotny zwrot w porównaniu z wiosną". Za przełom uznał ostatnie spotkanie w Białym Domu, które przyniosło większą klarowność w sprawie gwarancji bezpieczeństwa oraz mechanizmu dostarczania amerykańskiej broni przy udziale finansowania z Europy. – Stany Zjednoczone mogą zapewnić kręgosłup, który sprawi, iż cała architektura bezpieczeństwa i odstraszania zadziała – podkreślił.

Tymczasem tylko w środę prezydent Ukrainy informował, iż w obwodzie sumskim realizowane są w tej chwili działania naprawcze po rosyjskich atakach dronów.

"Minionej nocy wystrzelono blisko sto bezzałogowców, które uderzały w cywilną infrastrukturę. Uszkodzone zostały obiekty energetyczne, co doprowadziło do przerw w dostawach prądu w obwodach połtawskim, sumskim i czernihowskim" – napisał prezydent Wołodymyr Zełenski.



Ataki Rosji nie ustają


Ponad sto tysięcy gospodarstw domowych jest bez elektryczności. Na miejscu pracują wszystkie służby ratunkowe, aby jak najszybciej przywrócić zasilanie.

W obwodzie charkowskim dron uderzył w liceum, a w Chersoniu – w budynek mieszkalny. Są osoby ranne, którym udzielana jest pomoc. Ostrzał dotknął także obwód dnieprowski.

"Rosja kontynuuje wojnę, ignorując apele świata o zakończenie zabijania i niszczenia. Potrzebne są nowe kroki, by zwiększyć presję na Kreml, powstrzymać ataki i zapewnić realne gwarancje bezpieczeństwa" – podsumował Zełenski.

Read Entire Article