Tomasz Zimoch was punished by Hołownia. This is the text message he received

natemat.pl 6 hours ago
Jest jakaś ironia w tym, iż zawodowy komentator został ukarany za komentowanie. Tomasz Zimoch, poseł Polski 2050 został zawieszony prawach członka klubu parlamentarnego tej partii. Wcześniej dosadnie komentował nocne spotkanie Szymona Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim i Adamem Bielanem.


"Właśnie przeczytałem sms od przewodniczącego klubu - 'Tomku Prezydium klubu podjęło decyzję o zawieszeniu Ciebie w prawach członka na okres miesiąca'. Nic to nie zmienia – będę sobą" – napisał w niedzielę wieczorem na X Tomasz Zimoch.

Komentator zawieszony


Tomasz Zimoch zdobył popularność jako komentator sportowy, posłem jest od 2019 roku. Działa w klubie Polska 2050, czyli ugrupowania Szymona Hołowni. Właśnie ściągnął na siebie gniew swojego pryncypała.

Tomasz Zimoch słynne wieczorne spotkanie Hołowni z Bielanem i Kaczyńskim określił jako "dramat i kompromitację".



"Nie ma wytłumaczenia tego, co się stało. Upokarzające są słowa, iż »ekscytacja nie jest uzasadniona, ani wskazana«. Jest!!!Szkoda iż nie rozumie tego marszałek. Nie każdy powinien dać się zaciągnąć na nocne spotkanie do pana B. To proste. Trzymajmy się jednak." – dorzucił do pieca chwilę później.

Spotkanie Szymona Hołowni z PiS wywołało burzę


Przypomnijmy, iż spotkanie Szymona Hołowni z PiS wywołało burzę polityczną i zostało skrytykowane przez polityków KO, w tym m.in. przez senatora Grzegorza Schetynę i posła Romana Giertycha. Również politycy Polski 2050, partii Hołowni – chociaż podkreślali, iż spotkanie "nie dotyczyło absolutnie żadnych kontrowersyjnych rzeczy" – byli zaskoczeni jego okolicznościami.

Hołownia skomentował głośną sprawę w piątek rano na platformie X: "Wzmożenie i ekscytacja związana z moim wczorajszym spotkaniem nie jest ani uzasadniona, ani wskazana".

Dodał, iż "jest jednym z niewielu polityków w Polsce, który regularnie spotyka się z przedstawicielami obu śmiertelnie skłóconych obozów", a spotkanie odbyło się późnym wieczorem, ponieważ dopiero o 21:30 wrócił do Warszawy z obowiązków służbowych w Gdańsku i Grudziądzu.

Read Entire Article