To nie koniec leczenia Zbigniewa Ziobry. Polityk zdradza, co go czeka

Zbigniew Ziobro w 2023 roku poinformował, iż zdiagnozowano u niego raka przełyku. Od tamtej pory były minister sprawiedliwości przeszedł już kilka zabiegów. Niedawno ujawnił, iż niedługo czeka go kolejna operacja.


Ziobro jakiś czas temu ogłosił zakończenie terapii i powrót do polityki. Wcześniej, w 2023 roku, niespodziewanie zniknął z życia publicznego. Przez dłuższy czas nie pojawiał się ani w mediach, ani na scenie politycznej. Dopiero później ujawnił, iż walczy z nowotworem przełyku

Co ze zdrowiem Zbigniewa Ziobry?

Były minister sprawiedliwości poinformował, iż w najbliższy czwartek przejdzie kolejny zabieg w Brukseli. Jak wyjaśnił, wiąże się to z konsekwencjami po ostatniej operacji. Dokładnie, chodzi o konieczność poszerzenia przełyku.

– Miesiąc temu miałem wyznaczony termin właśnie na 24 lipca, a w środę ma być sejmowa komisja regulaminowa w mojej sprawie i chętnie bym się stawił, ale nie wiem, czy uda mi się przesunąć termin operacji – mówił w rozmowie z Super Expressem.

Jak pisaliśmy w naTemat.pl, Ziobro przeszedł chemioterapię oraz skomplikowaną operację w Brukseli. Otwarcie mówił o swojej chorobie i leczeniu.

– Dotychczas to m.in. naświetlanie, chemia i operacja wycięcia 20 cm przełyku, części żołądka oraz węzłów chłonnych. Lekarze zbudowali nowy przełyk i niewielki żołądek, który umieścili nie w jego anatomicznym miejscu, ale na prawym płucu – powiedział w jednym z wywiadów.

Problemy Zbigniewa Ziobry

Przypomnijmy, iż w kwietniu jego partyjni koledzy nie kryli niepokoju o jego stan zdrowia. Pojawiały się głosy, iż powrót Ziobry do polityki nastąpił zbyt szybko. Poseł Mariusz Gosek w rozmowie z Faktem podkreślał, iż wyniki badań krwi Ziobry są niepokojące, a jego ogólny stan zdrowia nie jest taki jak przed chorobą.

Dodał też, iż ciągłe ataki medialne nie pomagają w regeneracji, a Ziobro będzie musiał przejść poszerzoną diagnostykę.

11 lipca minister sprawiedliwości Adam Bodnar skierował do Sejmu wniosek o wyrażenie zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Ziobry przed komisję śledczą ds. Pegasusa. Były minister od miesięcy jest wzywany na przesłuchanie, ale do tej pory nie stawił się dobrowolnie.

Jeśli Sejm wyrazi zgodę na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Ziobry przed komisję śledczą, ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie sąd. – Nie stawię się dobrowolnie na komisji, ale nie będę też stawiał oporu podczas ewentualnego doprowadzenia, o ile taka będzie decyzja sądu – powiedział polityk w rozmowie z dziennikiem.

Źródło: Super Express