Na spokojnej wsi na Lubelszczyźnie rozegrała się scena rodem z filmu sensacyjnego. Mieszkańcy Majdanu-Sielca obudzili się w sobotnią noc, nie wiedząc jeszcze, iż kilkanaście godzin później na ich polach zostanie odkryty tajemniczy obiekt. Choć Ministerstwo Obrony Narodowej przekonuje, iż to jedynie dron przemytniczy, relacja właściciela pola budzi poważne wątpliwości i rozgrzewa dyskusję.