Step by step towards the abyss. Polish's neighbour met a dark fate. "The informing was not enough"

news.5v.pl 13 hours ago

Pierwszym krokiem autokratów jest demonizowanie opozycji jako nielegalnej i niepatriotycznej. Władza przedstawia ją jako część zdyskredytowanego establishmentu, pozbawionego kontaktu z „prawdziwymi ludźmi”. Ten punkt został całkowicie zrealizowany na Słowacji.

W dużej mierze podkopana jest też niezależność sądów. Władza zmusza obecnych sędziów do przejścia na emeryturę lub zastępuje ich własnymi ludźmi.

Trzecim, niemalże zrealizowanym już na Słowacji punktem planu, jest podkopanie niezależności mediów, potępienie ich jako stronnicze. Premier Robert Fico, niemal kopiując plan opisany przez Diamonda, mobilizuje przeciwko niezależnym środkom przekazu zagorzałych zwolenników populizmu. Władza przejmuje własność mediów za pośrednictwem lojalnych politycznie przedsiębiorstw i powiązanych z partią popleczników politycznych — podobnie jak na Węgrzech.

Kolejny punkt związany z mediami, tym razem publicznymi — przejąć nad nim kontrolę i upolitycznić je — także został już na Słowacji zrealizowany.

Krok piąty to wprowadzenie ściślejszej kontroli nad internetem w imię moralności, bezpieczeństwa czy też walki z terroryzmem. Efektem ma być zniechęcenie obywateli do wyrażania własnego zdania. Na Słowacji w imię wolności słowa władze nadużywają internetu i mediów społecznościowych do rozpowszechniania fałszywych informacji, kłamstw, kampanii dyskredytujących i manipulacji

Następny punkt to podporządkowanie pozostałych elementów społeczeństwa obywatelskiego — zwłaszcza organizacji pozarządowych oraz uniwersytetów. Na Słowacji są one portretowane jako elitarne, stronnicze politycznie i antyrządowe. Wszystko to robi się, aby sparaliżować społeczeństwo obywatelskie i sektor pozarządowy.


Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Krok siódmy to zastraszanie społeczności przedsiębiorców, aby zaprzestała wspierania partii opozycyjnych. Na Słowacji dzieje się to regularnie.

Kolejny cel autokratów: wykorzystać kontrolę państwa nad kontraktami, przepływami finansowymi i innymi zasobami do wzbogacenia nowej klasy politycznych kapitalistów, którzy są ściśle powiązani z partią rządzącą i niezawodnie ją wspierają. W przypadku Słowacji także i ten punkt można uznać za zrealizowany.

„Ostrzeżenie nie wystarczyło”

Punkt dziewiąty to rozszerzenie kontroli politycznej nad biurokracją państwową i aparatem bezpieczeństwa w celu oczyszczenia państwa z każdego, kto nie jest niewolniczo lojalny. Państwowy aparat wywiadowczy, tak jak na Słowacji, wykorzystywany jest przy tym jako broń przeciwko opozycji.

10. celem jest utrudnienie opozycji wygrania wyborów poprzez manipulowanie okręgami wyborczymi i zasadami wyborów. Na Słowacji także dochodzi do prób realizacji tego celu.

Premier Słowacji Robert Fico (zdj. ilustracyjne)Lintao Zhang / Staff / Getty Images

Kolejny krok to przejęcie kontroli nad administracją wyborczą w celu dalszego zakłócania procesu wyborczego i instytucjonalizacji konkurencyjnego systemu autorytarnego. Słowackie władze z dużym prawdopodobieństwem mają takie ambicje.

Ostatni krok, 12., to powtórzenie wszystkich poprzednich punktów w jeszcze bardziej energiczny sposób. Ma to na celu pogłębianie strachu w społeczeństwie przed sprzeciwem wobec władzy. Władza chce ustanowić nową formę hegemonii politycznej, demonizując przy tym wszystkie znaczące formy oporu.

Amerykański socjolog Larry Diamond wymienił powyższych 12 punktów 21 listopada 2017 r. w Bratysławie podczas europejskiej konferencji poświęconej demokracji. Nosiła ona optymistyczny tytuł „Z ufnością w przyszłość”.

Niecałe osiem lat temu później widzimy, iż jego słowa, niestety, okazały się prorocze wobec Słowacji. Ostrzeżenie z 2017 r. nie wystarczyło.

Read Entire Article