Sensacyjne ustalenia ws. Nord Stream. Oto plan na reaktywację projektu

natemat.pl 3 hours ago
Po ataku na Ukrainę Rosja zbudowała sieć kontaktów z Niemcami. Jednym z celów była reaktywacja gazociągu Nord Stream 2. Główna rola przypadła byłemu szefowi SPD – pisze niemiecka gazeta.


Po ataku na Ukrainę Rosja zbudowała sieć kontaktów z Niemcami, a jednym z celów była reaktywacja gazociągu Nord Stream 2. Główna rola przypadła byłemu szefowi SPD, Matthiasowi Platzckowi – pisze niemiecka gazeta "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" ("FAS"), niedzielne wydanie dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung"

Gazeta relacjonuje, iż Platzeck od końca 2022 r. co najmniej dziewięciokrotnie odwiedzał Moskwę. Ostatnia wizyta w stolicy Rosji miała miejsce w marcu 2025 r. Politykowi socjaldemokratycznej partii SPD kilka razy towarzyszyły inne osoby, w tym były szef Urzędu Kanclerskiego za czasów Angeli Merkel, Ronald Pofalla z CDU. Niemiecko-rosyjskie rozmowy kontynuowane były w kwietniu w stolicy Azerbejdżanu -Baku.

Publikacja "FAS" powstała we współpracy z tygodnikiem "Der Spiegel" oraz rosyjską platformą opozycyjną "The Insider". Tekst opublikowany został w piątek na portalu gazety.

Socjaldemokrata z kontaktami w Rosji


Jak pisze Konrad Schuller, Platzeck odmówił "FAS" komentarza tłumacząc, iż chodzi o jego życie prywatne. 71-letni socjaldemokrata był w latach 2002-2013 premierem Brandenburgii, a w latach 2005-2006 dodatkowo przewodniczącym SPD. W 2014 r., po ustąpieniu ze względów zdrowotnych ze stanowisk politycznych, stanął na czele Forum Niemiecko-Rosyjskiego.

Platzeck i Pofalla potwierdzili swoją obecność na spotkaniu z przedstawicielami rosyjskich elit w Baku. W rozmowach uczestniczył także poseł Bundestagu z ramienia SPD - Ralf Stegner. W stolicy Azerbejdżanu obecny był także prezes rady nadzorczej Gazpromu Wiktor Zubkow oraz inny przedstawiciel koncernu - Siergiej Kolin.

Zdaniem "FAS" obecność wysokich przedstawicieli rosyjskiego koncernu energetycznego nie była przypadkowa, gdyż Moskwa zabiega o reaktywację gazociągu Nord Stream 2, licząc na wsparcie ze strony USA. "Magistrala co prawda wskutek niewyjaśnionego zamachu jest poważnie uszkodzona, ale jej jedna nitka jest sprawna" – pisze Schuller.

Nord Stream 2: Putin nie traci nadziei


Autor przypomniał, iż po ataku Rosji na Ukrainę, rząd Niemiec nie wyraził zgody na otwarcie gazociągu, jednak prezydent Władimir Putin uważa, iż jeżeli Rosja i USA dojdą do porozumienia, to uruchomienie dostaw rosyjskiego gazu do Europy będzie możliwe. Putin rozmawiał o tym z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Po rozmowie telefonicznej 3 lipca obaj politycy oświadczyli, iż są zainteresowani projektami energetycznymi – czytamy w "FAS".

Redakcja wskazała na rolę amerykańskiego biznesmena Stephena Lyncha, który zaproponował na jesieni ubiegłego roku, iż odkupi od Gazpromu Nord Stream 2 i uruchomi gazociąg jako amerykański projekt. Jak twierdzi "FAS", Lynch ma dobre kontakty w Rosji. Zdaniem służb Rosja zabiega o amerykańskich inwestorów, aby znormalizować relacje z USA.

Niemieckie lobby za gazociągiem


"Za rządów kanclerza Olafa Scholza zwolennicy uratowania Nord Stream mogli liczyć na zrozumienie w Berlinie, przede wszystkim w CDU i SPD" – pisze Schuller. Poseł CDU Thomas Bareiss, odpowiedzialny podczas negocjacji koalicyjnych z SPD, powiedział, iż kontrolowany przez Amerykę Nord Stream 2 może pewnego dnia stać się "elementem porozumienia Trumpa z Rosją". Premier Saksonii Michael Kretschmer uznał gazociąg za szansę na rozpoczęcie rozmów z Rosją. Podobnego zdania był premier Brandenburgii Dietmar Woidke. Jedynie Zieloni sprzeciwiali się rozwiązaniu, które byłoby niekorzystne dla Ukrainy.

"FAS" zwraca uwagę na liczne kontakty Platzcka w Rosji. Jednym z jego partnerów jest Aleksiej Gromyko, szef departamentu Europy w Rosyjskiej Akademii Nauk. Jak twierdzą służby, wnuk sowieckiego szefa MSZ jest autorem tajnych raportów dla urzędu prezydenckiego Putina.

Platzeck zaprzeczył, iż podczas swoich wizyt w Moskwie i Baku rozmawiał o dostawach gazu. "Jeżeli tak, to co robili tam wysocy przedstawiciele Gazpromu? Czyżby tematem była ostatnia inscenizacja 'Jeziora łabędziego'?" – pyta ironicznie Schuller.

Czy będzie reaktywacja?


Kilka dni po ostatniej marcowej wizycie Platzcka w Moskwie rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, iż "rozmawia się" o Nord Stream 2. Ławrow nie przyznał, iż Platzeck i inni niemieccy politycy byli włączeni w te rozmowy, ale jego słowa i rosyjska obecność w Baku pozwalają na taki wniosek.

"Moskwa chciała uratować Nord Stream 2 (przed bankructwem), aby dojść do porozumienia z Trumpem kosztem Ukrainy" – podkreśla Schuller w "FAS". W tym celu Rosja musiała pozyskać niemiecki koncern państwowy Uniper. Za pośrednictwem Platzcka strona rosyjska miała utrzymywać kontakty z Berlinem – czytamy.

Schuller podkreślił w podsumowaniu, iż Rosja osiągnęła swój cel: 15 kwietnia, na krótko przed odejściem rządu Scholza, wierzyciele zagłosowali przeciwko ogłoszeniu bankructwa. "Nord Stream 2 przeżył" – pisze dziennikarz "FAS". UE co prawda w ramach 18 pakietu sankcji zakazała sprzedaży gazociągu, ale sankcje muszą być odnawiane co sześć miesięcy. Wystarczy weto Węgier i Nord Stream będzie znów do dyspozycji – czytamy w konkluzji.

Opracowanie: Jacek Lepiarz, Deutsche Welle


Read Entire Article