Nie jestem żadnym znawcą i uważnym obserwatorem Rosji, ale od jakiegoś czasu mam dziwne przeczucie, iż rosyjskie media, które względnie regularnie obserwuję, są jakieś inne. Do tej pory nie było w nich krytyki specjalnej operacji wojskowej. Teraz też jej nie ma, ale pojawiły się głosy, iż wszystko trwa zbyt długo. Nie są to jakieś otwarte słowa krytyki, ale wyczuwalne opinie. Inny jest też ton wypowiedzi na temat Trumpa. Wprawdzie oficjalny ton nie zmienił się, ale do tej pory media ten oficjalny ton powtarzały jak echo. Odkąd głośna zrobiła się sprawa tomahawków, ton się zmienił. Co innego mówi Putin, co innego coraz częściej mówią media.
Okazuje się, iż nie tylko ja to zauważyłem. Bardzo ceniony przeze mnie Gilbert Doctorow, który już od kilkudziesięciu lat obserwuje Rosję i jest o wiele lepszym jej znawcą ode mnie, zauważył o wiele więcej. We wczorajszej rozmowie z norweskim analitykiem Glennem Diesenem zwrócił uwagę na zmiany w rosyjskiej telewizji. Nie oglądam jej, więc o nich nie wiedziałem. Zwrócił też uwagę na zamieszczoną na Youtubie wypowiedź znanego rosyjskiego komentatora Wladimira Sołowiowa. Nie podał linku, ale sądzę, iż chodzi albo o tą
albo o tą
a może o tą
Wszystkie potwierdzają moje przeczucia i potwierdzają słowa Doctorowa.
Doctorow zwrócił też uwagę na możliwą reakcję państw BRICS na rosyjską politykę ustępstw. Na to, iż mogą się one odwrócić od Rosji, gdy poczują, iż nie jest ona dla nich ochroną przed rosnącym naciskiem gospodarczym i groźbami ze strony USA.
Jeśli Zachód się nie opamięta, to niedługo może się skończyć rosyjska polityka przesuwania czerwonych linii i nadstawiania drugiego policzka! Wygląda na to, iż rosyjska elita polityczna doszła do wniosku, iż nadszedł czas na twardą odpowiedź Rosji na coraz większe prowokacje i eskalację wojny na Ukrainie. Że jeżeli takiej odpowiedzi nie będzie, to w końcu dojdzie do katastrofy. Na razie jest to subtelny nacisk na Putina, ale Doctorow przypuszcza, iż jeżeli przez cały czas będzie on zbyt miękki dla Zachodu, to na jego miejsce może przyjść ktoś inny. I wtedy Zachód zatęskni za Putinem.
I będzie wesoło…
P.S.
Doctorow mówi o 14.10, więc jest to środkowy link, ale jest to tylko fragment, widocznie całości albo nie było, albo została już usunięta. Kogo to interesuje – tu jest całość (ale tylko po rosyjsku)
Osobiście najbardziej rozbawiła mnie rozmowa z Chodarenokiem i banknot z Dzierżyńskim. To był pokaz kompletnej niewiedzy o tym, co to jest system monetarny!
