28 czerwca w krakowskich Łagiewnikach odbyło się uroczyste zakończenie programu edukacji prenatalnej „Kuźnia Liderów Pro-Life”. Roczny cykl wykładów ukończyło 42 absolwentów.
„Kuźnia Liderów Pro-Life” to program edukacji prenatalnej przygotowany z myślą o studentach i absolwentach kierunków humanistycznych, teologicznych, medycznych oraz społecznych. Składa się z czterech modułów: wykładowego, praktycznego, konferencyjnego oraz formacyjnego. W minionej edycji wykłady prowadzili: dr n. społ. Piotr Guzdek, pomysłodawca „Kuźni” oraz członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dr n. med. Dorota Jarczewska, o. dr n. teol. Samuel Karwacki OSPPE, dr n. hum. Emilia Lichtenberg-Kokoszka, dr n. med. Iwona Rawicka oraz dr n. med. Justyna Stępkowska. Za formację duchową odpowiadał o. dr Krzysztof Niewiadomski OFMCap.
W czasie uroczystego zakończenia w auli łagiewnickiego sanktuarium uczestnicy wysłuchali konferencji o. Samuela Karwackiego, paulina, koordynatora dzieła duchowej adopcji dziecka poczętego. – Duchowa adopcja dziecka poczętego dziś, bardziej niż kiedykolwiek, jest niezbędnym narzędziem walki o przyszłość naszej cywilizacji – mówił paulin. Podkreślił on, iż w Polsce coraz silniejsze są wpływy mające na celu podważyć podstawowe wartości, takie jak świętość małżeństwa i prawdę o życiu ludzkim zaczynającym się od poczęcia. Kapłan zauważył, iż coraz silniejsze stają się naciski na legalizację aborcji, promowana jest fałszywie rozumiana wolność i odrzucony zostaje Boży porządek w odniesieniu do wartości. Podjęcie duchowej adopcji ma być z kolei odpowiedzią chrześcijan na czasy zamętu i jednym ze sposobów na budowanie cywilizacji szanującej każde życie.
Z kolei dr Piotr Guzdek mówił o wyzwaniach, jakie stoją przed liderami ruchów pro-life. – Choć wielu mówi, iż brak jedności ruchów pro-life jest najważniejszym problemem tego środowiska, to jednak nie mogę zgodzić się z tą tezą. W mojej ocenie najważniejszym wyzwaniem, które stoi przed działaczami pro-life, jest odkrycie na nowo charyzmatu służby życiu i nauczania Soboru Watykańskiego II na temat zadań świeckich w Kościele. Charyzmat sam w sobie służby zachowaniu jedności i komunii. To fundamentalna sprawa, bez której nie można tworzyć katolickiego środowiska pro-life – mówił dr Guzdek. Mówiąc o pokusach, którym ulegają działacze ruchów „za życiem”, wskazał m.in. na nadmierną, niewspółmierną do realnych działań, aktywność w mediach. – Działalność pro-life nierzadko zostaje ograniczona do „facebookowego pro-life”, bez zaangażowania na rzecz konkretnych rodzin poza mediach społecznościowymi. Facebookowe kampanie – w istocie marketingowe – często mają za cel wyłącznie promocję własnego wizerunku, nie zaś edukację prenatalną – dodał.
Podczas spotkania swoimi wrażeniami dzielili się także absolwenci „Kuźni”. – Postanowiliśmy przystąpić do Kuźni Liderów Pro-Life, bo wiedzieliśmy, iż możemy spodziewać się merytorycznych treści. Jesteśmy związani ze środowiskiem pro-life, chociażby z samego faktu posiadania szóstki dzieci na ziemi i jednego w niebie. Chcieliśmy ponadto usystematyzować to, co już wiemy, ale też dowiedzieć się czegoś nowego – mówią Aleksandra i Gabriel Krzysztoniowie z diecezji sosnowieckiej. – Nie bez znaczenia jest także formacja duchowa, stąd też bardzo ucieszyła nas możliwość zgłębiania treści encykliki „Humanae vitae”. Wiara i rozum muszą iść ze sobą w parze – wyjaśniali małżonkowie.
Krzysztoniowie dodali, iż udział w „Kuźni” stał się inspiracją do tego, aby niektóre rozwiązania wprowadzić na terenie ich diecezji: – Chcielibyśmy, żeby w Sosnowcu pochówki dzieci utraconych były bardziej uroczyste, a rodzice – otoczeni opieką, zarówno duchową, jak i tą ludzką, specjalistyczną – podsumowali małżonkowie.
Po części wykładowej uczestnicy wzięli udział w Mszy Świętej odprawionej w bazylice Bożego Miłosierdzia. Była to okazja do duchowego dziękczynienia za minione miesiące i zdobytą wiedzę. Teraz przed nowymi animatorami ruchów pro-life najważniejszy etap: powrót do swoich środowisk i budowanie w nich cywilizacji życia.