„Prof. Wojciech Kulesza, psycholog społeczny z lewicowymi i pacyfistycznymi poglądami, wstąpił do Wojsk Obrony Terytorialnej. Decyzję podjął po wybuchu wojny w Ukrainie, gdy uświadomił sobie, iż pokój nie jest dany raz na zawsze i iż w razie wojny powinien walczyć, a nie patrzeć, jak giną młodzi. Zdecydował się na zwykłą służbę szeregowca, bo chciałby realnie bronić wolności, nie tylko wspierać jako cywil. Jego wybór spotkał się z różnymi reakcjami: od wsparcia i podziękowań po niechęć. Przysięgę wojskową uznaje za jedno z najważniejszych wydarzeń w swoim życiu.”
Poniedziałkowy przegląd mediów; Istnieje świat po Trumpie; Profesor idzie do wojska
„Prof. Wojciech Kulesza, psycholog społeczny z lewicowymi i pacyfistycznymi poglądami, wstąpił do Wojsk Obrony Terytorialnej. Decyzję podjął po wybuchu wojny w Ukrainie, gdy uświadomił sobie, iż pokój nie jest dany raz na zawsze i iż w razie wojny powinien walczyć, a nie patrzeć, jak giną młodzi. Zdecydował się na zwykłą służbę szeregowca, bo chciałby realnie bronić wolności, nie tylko wspierać jako cywil. Jego wybór spotkał się z różnymi reakcjami: od wsparcia i podziękowań po niechęć. Przysięgę wojskową uznaje za jedno z najważniejszych wydarzeń w swoim życiu.”