Moskwa ogłosiła, iż o ataku nic nie wie. Atak powietrzny był „tylko na Lwów”. A Polska nie ma żadnego dowodu na to, iż to były drony z Rosji,. Propaganda Kremla ujawniła też marzenie Moskwy: żeby chwalony przez nią Karol Nawrocki zarządził konsultacje z władzami rosyjskimi.