"Przełomowy", "historyczny" – tak o traktacie z Nancy mówili jeszcze niedawno premier Donald Tusk i prezydent Emmanuel Macron. Podpisanie nowej umowy o przyjaźni i współpracy między Warszawą a Paryżem oficjalnie odbyło się 9 maja.
– Przyjaźń polsko-francuska to więzy serca, które sięgają wielu wieków. jeżeli rozmawiamy o traktacie, mówimy przede wszystkim o obronie i bezpieczeństwie. Potrzebujemy silnej Europy, a Polska i Francja mogą się do tego zdecydowanie przyczynić – powiedział Macron chwilę po podpisaniu umowy.
Francuski "Le Monde" podkreślał, iż to pierwszy traktat o przyjaźni i współpracy z państwem, które nie graniczy z Francją. Jak pisał w naTemat Mateusz Przyborowski, nowa umowa zastąpi tę zawartą w 1991 roku. Traktat sprzed ponad 30 lat jest bowiem mocno nieaktualny – znajduje się w nim na przykład zapis, iż Francja powinna zrobić wszystko, by umożliwić wstąpienie Polski do Unii Europejskiej.
W co Francja najwięcej inwestuje w Polsce?
Donald Tusk jeszcze przed wylotem do Francji podkreślał, iż dla niego najważniejsze w ramach nowej umowy były wzajemne gwarancje bezpieczeństwa. – Klauzula o wzajemnym wsparciu na wypadek ataku na któreś z naszych państw jest istotą tego traktatu z punktu widzenia naszych interesów – wskazywał szef polskiego rządu. Traktat otwiera też możliwość współpracy, jeżeli chodzi o najważniejsze technologie obronne.
Francusko-Polska Izba Gospodarcza podkreśla, iż Polska jest kluczowym partnerem gospodarczym Francji w Europie Środkowo-Wschodniej. To właśnie w naszym kraju firmy francuskie ulokowały blisko połowę wszystkich inwestycji w regionie. Wartość inwestycji francuskich w Polsce to 113 mld złotych, co przekłada się na 227 tys. stworzonych miejsc pracy.
Warto też zwrócić uwagę na główne sektory działalności. To przetwórstwo przemysłowe (27 proc.), informacja i komunikacja, transport i logistyka (24 proc.), handel (18 proc.), usługi profesjonalne (10 proc.), finanse i bankowość (10 proc.), obsługa rynku nieruchomości (8 proc.) i budownictwo (3 proc).