"Nie będzie robił z siebie pajaca". Stanowski wyjaśnił propozycję Nawrockiego ws. narkotestu

natemat.pl 2 hours ago
Krzysztof Stanowski niespodziewanie stanął po stronie Rafała Trzaskowskiego, którego Karol Nawrocki zaprosił na robienie testów na obecność narkotyków. Po tym, jak sam na oczach milionów widzów podczas debaty z Trzaskowskim wsadził sobie do ust saszetkę nikotynową.


Przypomnijmy: Karol Nawrocki chce wykonać testy na obecność różnych substancji, w tym narkotyków i zaprasza do tego również Rafała Trzaskowskiego. To pokłosie afery, jaką wywołał gest kandydata PiS z debaty prezydenckiej.

Nawrocki w pewnym momencie na wizji coś "wziął". Wywołało to spekulacje na temat przyjmowania narkotyków. Sam zainteresowany najpierw tłumaczył, iż była to guma. Okazało się, iż to saszetka nikotynowa.

Politycy PiS natychmiast rozpoczęli w sieci akcję insynuowania, iż jeżeli Trzaskowski nie podda się testom, to znaczy, iż się boi i iż ma coś do ukrycia.

– Zapytajcie się pana Karola, co on wczoraj robił. Niech pan Karol się tłumaczy – rzucił Trzaskowski w odpowiedzi na pytania, czy podda się testom na obecność substancji psychoaktywnych w organizmie.

"Ale tak zupełnie serio: DLACZEGO @trzaskowski_ boi się tego testu na obecność narkotyków...?" – pyta w serwisie X Paweł Jabłoński z PiS. Podobnych wpisów są setki.

Bardzo krótkiej i celnej odpowiedzi na to pytanie udzielił Krzysztof Stanowski, do niedawna jeden z kandydatów do urzędu prezydenta, nie pałający przesadną sympatią do Rafała Trzaskowskiego, wielokrotnie ostro go krytykujący.

"Moim zdaniem nie boi się, tylko nie będzie robił z siebie pajaca, tylko dlatego, iż Nawrocki nie mógł wytrzymać dwóch godzin bez nikotyny" – napisał Stanowski.



Dodajmy, iż Trzaskowski był też pytany o narkotyki przez Sławomira Mentzena. Prezydent Warszawy przyznał, iż w "za dzieciaka" palił trawkę. Wiele razy podkreślił, iż nigdy nie zażywał tzw. twardych narkotyków.

Read Entire Article