
- Konferencja prasowa, na której Przemysław Czarnek krzyczał na dziennikarzy, machał aktami notarialnymi i dużo mówił o kiblach Rafała Trzaskowskiego, była tysiąc razy lepsza od konferencji Karola Nawrockiego wczoraj - ocenił Andrzej Bobiński z Polityki Insight.