Do niebezpiecznej sytuacji doszło w nocy z wtorku na środę. Dowództwo Operacyjne RSZ wydało komunikat w tej sprawie. Obiekty, które uznano za najbardziej niebezpieczne, zostały zestrzelone. W czwartek pojawiły się nowe informacje w tej sprawie.
Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ
Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało w komunikacie, iż w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję, na wniosek Polski zwołane zostanie nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Wicepremier i szef MSZ w rozmowie na antenie radia RMF FM podkreślił, iż celem zwołania Rady jest zwrócenie uwagi całego świata na "bezprecedensowy atak rosyjskich dronów na państwo, członka nie tylko ONZ-u, ale i Unii Europejskiej i NATO".
Radosław Sikorski podkreślił w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim , iż priorytetem w tej chwili "są zdolności przeciwlotnicze i przeciwrakietowe". – To zdarzenie jest potrzebną lekcją wojny, którą odrabiamy jako Sojusz zbyt wolno – mówił szef MSZ.
Sikorski zabrał też głos w sprawie Białorusi, określając ten kraj jako "nieprzyjazny wobec Polski". – Pozwala na agresywne manewry na swoim terytorium, więzi Polaków, w tym Andrzeja Poczobuta, bierze udział w hybrydowej agresji na naszej granicy – dodał.
Przypomnijmy, iż premier Donald Tusk w Sejmie ujawnił, iż znaczna część dronów nadleciała nad Polskę bezpośrednio z Białorusi.
Rosyjskie drony nad Polską
"Uwaga, w trakcie dzisiejszego ataku Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, nasza przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez obiekty typu dron" – taki komunikat wydało w nocy z wtorku na środę Dowództwo Operacyjne RSZ.
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, po tych wydarzeniach polski rząd zwrócił się o wsparcie do sąsiadów. Na prośbę Polski odpowiedziały Czechy, które wyślą trzy śmigłowce Mi-171Sz z jednostki operacji specjalnych wraz z grupą żołnierzy, aby wzmocnić ochronę polskiej przestrzeni powietrznej przed dronami operującymi na niskich wysokościach.
Wsparcie zadeklarowała także Szwecja. Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, iż jego szwedzki odpowiednik obiecał pilne wysłanie środków obrony przeciwlotniczej oraz samolotów. Gotowość do wsparcia Polski wyraziły również Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Włochy i Finlandia.