Makow-"How I Found My Masculine Identity"

grazynarebeca5.blogspot.com 6 hours ago


"Pomaga postrzegać miłość heteroseksualną jako mistyczny taniec. Samiec prowadzi; Samica podąża za nim.

Ludzkość cierpi z powodu zjawiska, które nazywam "przeniesieniem". Dzieje się tak, gdy poszukujemy naszego ideału, szukając doskonałości w kimś innym ("miłość") zamiast w sobie. To wykastruje mężczyzn. Musimy tylko odpowiedzieć na Iskrę Bożą w naszej duszy.

Naszym naturalnym stanem jest Błogość. Powodem, dla którego jesteśmy tak niespokojni i nieszczęśliwi, jest to, iż staramy się odzyskać tę błogość od społeczeństwa (seks, "miłość", status, pieniądze, władza itp.), a nie od naszego własnego połączenia duszy z Bogiem. Królestwo Niebieskie jest wewnątrz!


Innym przykładem przeniesienia jest sytuacja, w której obwiniamy Boga za nasze własne niepowodzenia. Bóg polega na nas, abyśmy wypełnili Jego Plan.


Heteroseksualność nie opiera się na "równości". Opiera się na nierównej mocy.

Męskość jest definiowana przez Moc. Kobiecość jest definiowana przez Miłość. Mężczyźni pragną władzy. Kobiety pragną miłości. Małżeństwo heteroseksualne to wymiana – kobieca siła na męską siłę wyrażona w miłości. Kobieta okazuje swoją miłość, powierzając swoją moc mężczyźnie, który zdobył jej zaufanie poprzez zaloty. To jest kobiece.

Kiedy mężczyźni oddają władzę, zostają wykastrowani. Ten artykuł, mój pierwszy w Internecie 23 lata temu, opisuje, jak nauczyłem się podążać za moimi męskimi instynktami.

Mężczyzna jest dominujący w związku heteroseksualnym.

Kabaliści (sataniści) wykastrowali obie płcie, ucząc kobiety

szukać władzy zamiast miłości. Manipulują fundamentalnymi prawami wszechświata (yin active-yang pasywne).

Mężczyźni są zaprogramowani, aby kochać i chronić kobiety. Feminizm pozbawił kobiety największego skarbu, jaki życie ma do zaoferowania.

Zaktualizowano z 2003 i 2024 r.

Autor: dr Henryk Makow

Kiedy miałem 21 lat i mieszkałem w Izraelu, dostałem list od mojej matki. Zabrała moje oszczędności i zainwestowała w kamienicę.

– A teraz jesteś mężczyzną – powiedziała.

Zastanawiałem się, co miała na myśli. W jaki sposób posiadanie domu uczyniło mnie "mężczyzną"?

Dorastałem w czasach, gdy młodzież "szukała tożsamości". Szukałem go w Izraelu. Później stałem się kanadyjskim nacjonalistą. W każdym z tych przypadków nie odnalazłem tożsamości w słowie "społeczność".

Miałam silnego, patriarchalnego ojca, który był doskonałym wzorem do naśladowania. Zbudował udaną karierę i utrzymywał rodzinę.

"Znajdź pracę, którą lubisz" – mówił. "Praca jest kręgosłupem człowieka. To najważniejsza decyzja, jaką podejmuje mężczyzna. Żona jest druga".

Ale z jakiegoś powodu jego przykład nie został przyjęty. Dlaczego nie?

Przez wieki mężczyźni definiowali siebie w kategoriach męskości. Dlaczego nie miałam o tym pojęcia?

Wzorowałem się na środkach masowego przekazu. Byłam feministką.

ATAK NA PŁEĆ I RODZINĘ

Wychowałam się w epoce, w której wmówiono feministyczne kłamstwo – mężczyźni i kobiety są identyczni. W naszej kulturze kobiety są zachęcane do bycia "równymi" – robienia wszystkiego, co robią mężczyźni i na odwrót. "Równy" stał się "identyczny". To opóźniło mój rozwój osobisty o 25 lat. Wątpię, czy jestem sam.

"Identyczny" sprawił, iż zaczęłam szukać siebie w partnerze. Dosłownie pociągały mnie gibkie młode kobiety z przyciętymi chłopięcymi fryzurami: moja własna osobowość.

Postawiłem kobietę na piedestale, bo to ona miała klucz do mojej tożsamości. Mogłaby mi go oddać. Niektóre kobiety zostały natychmiast odpychane. Inni cieszyli się tym uwielbieniem przez jakiś czas, ale w końcu stracili szacunek.

To, czego potrzebowałam, to ktoś zupełnie inny niż ja, mój kobiecy dopełnienie.

W końcu feminizm zostanie uznany za to, czym jest: zjadliwie antyspołeczną, antykobiecą, lesbijską ideologią, która zdobyła władzę, udając, iż jest orędowniczką "praw kobiet". Przejmując władzę, feminizm był w stanie wykastrować mężczyzn i zmaskulinizować kobiety. Innymi słowy, kobiety uzurpowały sobie męską tożsamość, a w tym procesie obie płcie utraciły swoją własną.

Niewiarygodne, ale niszczenie heteroseksualności jest ukrytym planem feministek, które uważają, iż różnica płci jest źródłem wszelkiej niesprawiedliwości.

Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, iż ruch feministyczny dosłownie ma komunistyczne korzenie. Większość czołowych myślicielek feministycznych, w tym Betty Friedan i Simone de Beauvoir, była marksistkami, a wiele z nich było również lesbijkami.

W feminizmie chodzi o władzę, a nie o wybór. "Żadna kobieta nie powinna być upoważniona do pozostania w domu i wychowywania dzieci" – powiedziała założycielka feminizmu Simone de Beauvoir. "Kobiety nie powinny mieć takiego wyboru, ponieważ jeżeli będzie taki wybór, zbyt wiele kobiet go podejmie" (Saturday Review, 14 czerwca 1975).

Gdyby feminizm naprawdę polegał na dokonywaniu wyborów, nie indoktrynowałby kobiet, aby weszły na rynek pracy i stały się "niezależne". Nie demonizowałaby mężczyzn i miłości heteroseksualnej. Nie poddałaby ostracyzmowi feministek, które wychodzą za mąż i zakładają rodziny.

Lesbijki zawsze były kobietami, które pożądały męskiej roli. Opiera się na marksistowskich pojęciach "równości" i konfliktu klasowego, które nie mają żadnego związku z mistyczną i biologiczną rzeczywistością, taką jak miłość.

Rozpad tradycyjnej rodziny spowodowany przez feminizm jest główną przyczyną naszych społecznych, osobistych i egzystencjalnych problemów. Ludzie zawsze czerpali sens i cel z ról rodzinnych (np. córka, żona i matka) oraz z rytuałów cyklu życia (małżeństwo, narodziny i śmierć). Rzeczywiście, małżeństwo i rodzina są daną przez Boga ścieżką prowadzącą do osiągnięcia miłości i osobistego spełnienia.

Nie odnajdujemy pełni poprzez włączenie w siebie męskości i kobiecości, ale poprzez zjednoczenie się z naszym przeciwieństwem. Miłość heteroseksualna to przyciąganie przeciwieństw. Rzeczywiście, jako heteroseksualiści definiujemy siebie w kategoriach tych różnic. jeżeli jesteśmy mężczyzną, nie jesteśmy kobietą i na odwrót, jak ciemność i światło. Ponieważ zaprzeczałam tym różnicom, nie wiedziałam, kim jestem. Nie rozumiałem kobiet i nie wiedziałem, jak do nich podejść.


ODZYSKANIE MĘSKOŚCI

Miałem prawie 50 lat, zanim rozwiązałem zagadkę. Książka The Flight from Woman (1964) Karla Sterna, kanadyjskiego psychiatry, potwierdziła to, co podpowiadał mi instynkt. Moja matka przez cały czas miała rację. Mężczyzna buduje dom; Kobieta tworzy dom.

Według Sterna męskość jest definiowana przez "władzę" nad środowiskiem naturalnym i społecznym. Mężczyźni tworzą fizyczny i kulturowy kontekst dla świata domowego. Są ludźmi czynu: poszukiwaczami przygód i budowniczymi, obrońcami i dostarczycielami.

Kobiecość jest definiowana przez "miłość". Psychologia kobieca opiera się na wychowywaniu i kochaniu mężów i dzieci, a tym samym na byciu potrzebnym i kochanym. Kobiety są motorami miłości, działającymi podobnie jak serce w ciele. Rodzina jest podstawowym budulcem społeczeństwa i odlewnią przyszłości. Kobiety są jej fundamentem.

Ludzie definiują siebie poprzez czyny; Kobiety są po prostu miłością: pięknem, wdziękiem, wiarą i dobrocią. Mężczyźni mają tendencję do bycia racjonalnymi i obiektywnymi; Kobiety subiektywne, intuicyjne i emocjonalne. Takie rozróżnienia nie muszą nas ograniczać. Są one tematem, na którym możemy grać własne wariacje. Na przykład moja żona kosi trawnik; Robię wszystkie zakupy i gotuję. Ale bez tematu jest zamieszanie i chaos.

Feministyczna ewangelia, iż tradycyjne role płciowe są "opresyjne", jest błędna. Dla wielu osób elastyczna interpretacja tradycyjnych ról jest niezbędna do szczęścia i spełnienia.

Wyciągnąłem wnioski z rozróżnień Karla Sterna. jeżeli mężczyzna jest motywowany przez władzę, a kobieta przez miłość, miłość heteroseksualna musi być wymianą tych dwóch.

Kobieta oddaje swoją moc w zaufaniu. W ten sposób kobieta wyraża swoją miłość. Ufając. W ten sposób kobiety faktycznie wzmacniają mężczyzn. jeżeli człowiek zdradzi to zaufanie, traci swoją moc.

W zamian za swoją władzę kobieta dostaje to, czego naprawdę chce: siłę mężczyzny wyrażoną w jego intensywnej, niepodzielnej miłości.

Włącza ją w sferę własnego interesu: w ten sposób dwoje ludzi staje się jednością. Jej szczęście jest jego szczęściem. Nie może jej skrzywdzić, nie raniąc siebie.

ODZYSKIWANIE KOBIECOŚCI

Uczenie kobiet, by szukały męskiej siły, uniemożliwia im zdobycie tego, czego naprawdę chcą. Kobiety chcą być opętane miłością mężczyzny.

Boża miłość do stworzenia znajduje odzwierciedlenie w miłości mężczyzny do kobiety. Mężczyzna kieruje Bożą miłość do kobiety, czyniąc ją żoną i matką. Kobiety pragną męskiej siły, ale musi ona być w mężczyźnie.

Pewna dziewczyna powiedziała mi kiedyś: "Chcę być wykorzystywana". Ta sama dziewczyna powiedziała również, iż bez mężczyzny czuje się "jak łódź bez steru". Podobnie mężczyzna bez kobiety jest sterem bez łodzi.

Mężczyzna nie może kochać kobiety, która rywalizuje z nim o władzę. Relacje między tak zwanymi "równymi" są jak fuzje lub współlokatorzy.


Psychiatra, Irene Claremont de Castillejo, nazywa je małżeństwami "bratersko-siostrzanymi" (Knowing Women: A Feminine Psychology, 1973).

Nie mogą osiągnąć intymności, jak wtedy, gdy kobieta podporządkowuje swoją wolę mężczyźnie, a mężczyzna odwzajemnia to zaufanie swoją szczerą miłością. Niektórzy psychiatrzy twierdzą, iż satysfakcja seksualna kobiety jest również związana z jej zdolnością do zaufania i poddania się.

Heteroseksualność nie opiera się na "równości". Kobiety wzmacniają mężczyzn, podporządkowując się im w zamian za miłość.

Kobiecość opiera się na oddaniu mocy na rzecz miłości. Kiedy mężczyźni to robią, są wykastrowani.

Kobiety żeńskie są stworzeniami Bożymi. Zakochani poświęcają swoje "ja" dla miłości, która w wielu religiach jest kluczem do transcendencji. Helen Deutsch zwróciła uwagę na ten syndrom "masochistyczno-narcyzowskiego" (poświęcenie dla miłości) w swojej książce The Psychology of Women: A Psychoanalytic Interpretation (1944). Większość kobiet spełnia się tylko jako żony i matki. W głębi serca o tym wiedzą.

Kobiety nie mogą też kochać mężczyzn, z którymi rywalizują. Kobiety są hipergamiczne, co oznacza, iż szukają mężczyzn o wyższym statusie niż one same. choćby najbardziej zagorzała heteroseksualna feministka może kochać kogoś potężniejszego od siebie.

Walka o władzę zatruwa relacje damsko-męskie. Jest to śmierć miłości. Mężczyźni nie mogą zrezygnować ze swojej definiującej cechy (władzy) i oczekiwać, iż będą mężczyznami. Kobiety nie mogą krytykować i wyzywać mężczyzn i oczekiwać, iż będą kochane.

Kiedy to zrozumiałam, poczułam się wyzwolona. Nawiązałem zdrowy związek z kobietą, która jest moim żeńskim dopełnieniem i ożeniłem się z nią.


KONKLUZJA

Powszechnym zarzutem jest to, iż mężczyźni nie wiedzą, jak być mężczyznami; Kobiety nie wiedzą, jak być kobietami. Pomaga postrzegać miłość heteroseksualną jako mistyczny taniec. Samiec prowadzi; Samica podąża za nim. Nie możesz mieć pełnego wdzięku tańca, jeżeli każdy z partnerów nie odgrywa swojej roli.

Taniec oparty jest na miłości. Samiec zawsze bierze pod uwagę życzenia swojej partnerki, ponieważ ją kocha. W niektórych przypadkach poprosi ją o prowadzenie.

Nie ma ochoty jej dusić ani frustrować. Chce, aby się rozwijała, ponieważ jest częścią niego.

Jak w tańcu towarzyskim, kto może powiedzieć, która rola jest ważniejsza? Obaj partnerzy mają taką samą wartość. Taniec wymaga zarówno przywództwa, jak i dynamiki mężczyzny; oraz piękno, miłość i wdzięk kobiety.

W tańcu miłości dwoje ludzi staje się jednością, a owocem tego mistycznego zjednoczenia jest często dziecko.

--------

Związane z - 50 prawdziwych różnic między mężczyznami i kobietami

Pierwszy komentarz Zahry:

Jestem młodą, piętnastoletnią dziewczyną z Anglii i bardzo się cieszę, iż natknęłam się na waszą stronę internetową. Jest to bardzo pouczająca lektura. Szczególnie podobają mi się Twoje artykuły na temat feminizmu. To, co podoba mi się w Twojej witrynie w porównaniu z innymi witrynami, to fakt, iż nie demonizujesz kobiet ani nie redukujesz ich do seksu i piękna, tak jak robią to inni. Czuję... Bezpieczne czytanie swoich rzeczy. Naprawdę powinieneś sprzedać swoje pomysły szkołom (jeśli jednak nie zostaniesz aresztowany!). Czuję się rozdarty; Chcę studiować medycynę, kiedy będę starsza i znaleźć lekarstwo na choroby, ale chcę też pewnego dnia mieć dzieci. Małżeństwo nie będzie aż tak wielkim problemem, ponieważ zaaranżowaną małżeństwo zawarłabym w wieku około dwudziestu lat. Jestem imigrantem w drugim pokoleniu, którego rodzice spędzili swoje młode lata w Wielkiej Brytanii, więc można by pomyśleć, iż przynajmniej rozumieją zderzenie kulturowe, przez które przechodzę. Nie robią, ale mniejsza z tym. Zastanawiałem się, co mógłbyś zrobić w mojej sytuacji.

Zahra powiedział:

Czy masz możliwość najpierw posiadania rodziny, a następnie treningu? jeżeli tak, to jest to ścieżka, którą polecam.

Henr


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:henrymakow.com

Read Entire Article