MAJOR HENRYK DOBRZAŃSKI „HUBAL” – LEGENDARNY RYCERZ KAMPANII WRZEŚNIOWEJ
Henryk Dobrzański, herbu Leliwa, ps. „Hubal” (ur. 22 czerwca 1897 r. w Jaśle, zm. 30 kwietnia 1940 r. pod Anielinem) – major kawalerii Wojska Polskiego, sportowiec (jeździectwo), ostatni polski „zagończyk” jako dowódca Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego w czasie II Wojny Światowej.
Nigdy nie uważał się za partyzanta. Major Henryk Dobrzański „Hubal” był ostatnim żołnierzem Rzeczypospolitej, który w mundurze chciał przetrwać do przyjścia odsieczy z Zachodu.
– Munduru do śmierci nie zdejmę – taką obietnicę złożył przed swymi żołnierzami major Henryk Dobrzański ps. „Hubal”, dowódca ostatniego Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego sformowanego 23 września 1939 r. I obietnicy tej dotrzymał. Zginął pod Anielinem niedaleko Opoczna 30 kwietnia 1940 r.
Postać majora Henryka Dobrzańskiego przybliżył słuchaczom Tadeusz Nowakowski na antenie Rozgłośni Polskiej RWE w audycji „Major Hubal – ostatni z Kmiciców” nadanej w grudniu 1973 roku. W programie wypowiadali się przyjaciele i dawni hubalczycy.
– Był to najwierniejszy z wiernych synów Ojczyzny – mówił były wachmistrz Wojska Polskiego Józef Halicki, następnie oficer AK. – Jestem szczęśliwy, iż biłem się u boku tego bohatera. Walczyłem w oddziale Hubala od początku do samego końca.
– Ja też służyłem pod Hubalem, to on pasował mnie na żołnierza – powiedział inny z członków oddziału, Władysław Majchrowicz.
Henryk Dobrzańsk ps. „Hubal”i urodził się 22 czerwca 1897 r. w Jaśle, w rodzinie szlacheckiej z arystokratycznymi koneksjami, jako drugie dziecko Henryka Dobrzańskiego herbu Leliwa i Marii z hr. Lubienieckich. Po matce był potomkiem starego arystokratycznego rodu Lubienieckich herbu Rola. Jego dziadkiem był Włodzimierz hr. Lubieniecki powstaniec z 1863 roku, a pradziadkiem Hipolit
- Lubieniecki, oficer Powstania Listopadowego. Ojciec Henryka – po mieczu pochodził z rodziny Dobrzańskich – Dobra Szlachecka, był potomkiem rodu Moszyńskich herbu Nałęcz; (…). Babka Henryka pochodziła z linii prymasowskiej (?) Potockich herbu Pilawa (Złota). Była wnuczką Stanisława Potockiego i Franciszka Młokosiewicza. Według badań Henryk Dobrzański był w linii prostej potomkiem Zawiszy Czarnego z Garbowa i to zarówno od strony ojca, jak i matki. Fakt ten negują H. Sobierajski i A. Dyszyński. Ich zdaniem rycerz ten nie figuruje w drzewie genealogicznym rodu Dobrzańskich, a wśród przodków 'Hubala’ pojawiają się Jerzy, Zańko i Dymitr – rycerze z Ułucza (XIV/XV wiek).
W 1903 r. Henryk Dobrzański rozpoczął domową naukę w zakresie czteroklasowej Szkoły Ludowej, a następnie, po przeprowadzeniu się do Krakowa, kontynuował naukę w siedmioklasowej Szkole Realnej. W latach 1907-1910 był uczniem II Wyższej Szkoły Realnej, mieszczącej się wówczas na ulicy Michałowskiego. Uczył się dobrze, w szkolnych sprawozdaniach figuruje jako „uzdolniony”. W roku szkolnym 1912/1913 ponownie znalazł się wśród uczniów II Wyższej Szkoły Realnej, w klasie piątej, jednak przerwa z powodu wyjazdu niekorzystnie odbiła się na jego wynikach w nauce. Musiał powtarzać klasę, przenosząc się przy tej okazji do I Wyższej Szkoły Realnej. W roku szkolnym 1914/1915 figurował na liście uczniów klasy VI a, jednak już
w grudniu 1914 roku zgłosił się do Legionów Polskich i nie ukończył nauki. Błędną jest więc informacja, którą można spotkać w niektórych publikacjach, jakoby Henryk Dobrzański zdał maturę już w czerwcu 1914 roku i rozpoczął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim. Niewykluczone, iż egzamin dojrzałości złożył później, już w czasie wojny, w trybie specjalnym.
I WOJNA ŚWIATOWA
Młody Henryk Dobrzański jako absolwent kursu w Polskich Drużynach Strzeleckich starał się, aby przyjęto go do Legionów Polskich. Na przeszkodzie jednak stał jego młody wiek, dlatego też zmienił rok urodzenia na 1896 i został przyjęty do Legionów.
1 grudnia 1914 r. siedemnastoletni Henryk Dobrzański stawił się na stacji zbornej Legionów Polskich w Krakowie. W maju 1915 r. w stopniu kaprala, został odkomenderowany do plutonu kawalerii sztabowej przy Komendzie Legionów Polskich, a już w grudniu na własną prośbę, został przeniesiony do 3 szwadronu 2 pułku ułanów Legionów Polskich by brać bezpośredni udział w działaniach frontowych. W czasie kryzysu przysięgowego w lipcu 1917 r. znaczna część II Brygady Legionów wraz z 2 pułkiem ułanów złożyła przysięgę na wierność cesarzowi Niemiec i została przemianowana na Polski Korpus Posiłkowy. W styczniu 1918 r. kpr. Dobrzański jako jeden z wyróżniających się żołnierzy został skierowany do Szkoły Podchorążych II Brygady w Mamajesti. Nauki jednak nie ukończył, gdyż
w lutym 1918 r. na znak protestu przeciwko podpisaniu traktatu brzeskiego część oddziałów Polskiego Korpusu Posiłkowego, głównie z II Brygady Legionów, pod dowództwem płk Józefa Hallera, przebiła się pod Rarańczą przez front austriacko-rosyjski i przeszła na teren Rosji, łącząc się z II Korpusem Polskim. Znaczna część żołnierzy oddziałów do których nie dotarł rozkaz płk Hallera oraz słuchacze Szkoły Podchorążych wraz z kpr. Dobrzańskim zostali uwięzieni w obozie internowanych w Száldobos na Węgrzech. Następnie Henryk Dobrzański trafił do obozu w Talabor gdzie zachorował. Z tego powodu został w ciężkim stanie przeniesiony do szpitala w Marmarosz Sziget, gdzie po wyzdrowieniu postanowił wraz z dwoma innymi żołnierzami uciec z niewoli. Jako pomocnik palacza parowozu przedostał się przez granicę i znalazł schronienie najpierw w Głębowicach, a później w majątku Czechy.
Nigdy nie uważał się za partyzanta. Major Henryk Dobrzański „Hubal” był ostatnim żołnierzem Rzeczypospolitej, który w mundurze chciał przetrwać do przyjścia odsieczy z Zachodu.
– Munduru do śmierci nie zdejmę – taką obietnicę złożył przed swymi żołnierzami major Henryk Dobrzański ps. Hubal, dowódca ostatniego Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego sformowanego 23 września 1939 r. I obietnicy tej dotrzymał. Zginął pod Anielinem niedaleko Opoczna 30 kwietnia 1940 r.
Postać majora Henryka Dobrzańskiego przybliżył słuchaczom Tadeusz Nowakowski na antenie Rozgłośni Polskiej RWE w audycji „Major Hubal – ostatni z Kmiciców” nadanej w grudniu 1973 roku. W programie wypowiadali się przyjaciele i dawni hubalczycy.
– Był to najwierniejszy z wiernych synów Ojczyzny – mówił były wachmistrz Wojska Polskiego Józef Halicki, następnie oficer AK. – Jestem szczęśliwy, iż biłem się u boku tego bohatera. Walczyłem w oddziale Hubala od początku do samego końca.
– Ja też służyłem pod Hubalem, to on pasował mnie na żołnierza – powiedział inny z członków oddziału, Władysław Majchrowicz.
ŻOŁNIERZ OD NAJMŁODSZYCH LAT
Zaczął swoją wojskową karierę bardzo wcześnie, bo w wieku 12 lat. – Wtedy to w Czechach pod Miechowcem, w majątku swego wuja Mieroszewskiego, który go wychowywał, odbyła się msza św., podczas której został doręczony pałasz młodemu żołnierzowi, który dążył do Legionów – słyszymy w audycji.
Patriota, gorąco przywiązany do broni. Miał na swoim koncie sukcesy nie tylko militarne.
– Należał do tej grupy kawalerzystów polskich, którzy byli podziwiani przez całą Europę w czasie konkursów hippicznych w latach 1924-1926. Był świetnym jeźdźcem, wielkim znawcą koni, zebrał na rozmaitych torach wiele laurów i nagród.
KAMPANIA WRZEŚNIOWA
W 1939 roku Dobrzański brał udział w obronie Grodna przed wkraczającymi jednostkami Armii Czerwonej. Po kapitulacji innych oddziałów, pułk, w którym służył, zdołał przerwać linię wroga. Mimo decyzji przełożonego o rozwiązaniu oddziału Henryk Dobrzański postanowił kontynuować marsz ku stolicy.
Po kapitulacji Warszawy próbował przedostać się z żołnierzami do Francji.
1 października 1939 r. stoczył bitwę z wojskami niemieckimi i schronił się na Kielecczyźnie. Po całkowitym załamaniu się kampanii wrześniowej major Henryk Dobrzański, pod pseudonimem „Hubal” zorganizował Oddział Wydzielony Wojska Polskiego.
WOJNA PARTYZANCKA
Hubalczycy odnieśli pierwsze zwycięstwo w potyczce z Niemcami pod Cisownikiem. Henryk Dobrzański nie podporządkował się rozkazom kierownictwa Związku Walki Zbrojnej i Delegatury Rządu na Kraj o rozwiązaniu oddziałów. W marcu 1940 roku odniósł wielkie zwycięstwo w potyczce pod Huciskiem, w której został zniszczony niemal całkowicie batalion piechoty Wehrmachtu. Podobny los, pod Szałasami, spotkał kilka dni później kolejny oddział niemiecki.
30 kwietnia 1940 w okolicach Anielina pod Opocznem oddział Hubala został otoczony przez 7 tys. żołnierzy niemieckich. W walce, podczas której Niemcy użyli czołgów, oddział partyzancki uległ rozproszeniu, a major Hubal poległ na polu walki. Jego ciało zostało najprawdopodobniej przewiezione przez Niemców do Tomaszowa Mazowieckiego i tam spalone. Oddział Hubala uległ samorozwiązaniu
25 czerwca 1940 r.
KAWALERZYSTA Z KRWI I KOŚCI
– Był moim szwagrem i moim przyjacielem – mówił dyplomata Kazimierz Papée. Ostatni raz widziałem go przed wyjazdem, po mojej nominacji na ambasadora Rzeczypospolitej przy Stolicy Apostolskiej w lipcu 1939 roku.
Na wspomnieniu pośmiertnym zapisane zostały następujące słowa:
„Henryk Hubal Dobrzański, major 2. Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich, żołnierz Legionów Polskich, kawaler Virtuti Militari i czterokrotnego Krzyża Walecznych. Poległ w lasach spalskich dnia 30 kwietnia 1940 r. przeżywszy lat 42”.
SZANIEC HUBALA
Miejsce śmierci mjr „Hubala” – Szaniec „Hubala”
Płaskorzeźba przedstawiająca majora Henryka „Hubala” Dobrzańskiego na budynku szkoły przy ul. Trockiej w Warszawie.
Niedługo po walce i śmierci mjr „Hubala” miejsce gdzie poległ zostało oznaczone przez 16-letniego podówczas mieszkańca wsi Studzianna – Zygmunta Laskowskiego. W tym momencie było to jego domniemanie, ponieważ znalazł w tym miejscu zwłoki konia, które później okazały się szczątkami konia „Hubala” – „Demona”. Miejsce to wskazał przybyłym tu niedługo po wojnie kilku byłym żołnierzom „Hubala” a trafność tej lokalizacji potwierdził jeden z nich, adiutant „Hubala” – Henryk Ossowski.
W I połowie lat 60. XX w. stanął tu bazaltowy obelisk, a w II połowie lat 70. XX w. powstało całe założenie memoriałowe będące według koncepcji łódzkiego plastyka – Wiesława Śniadeckiego i Marka Markowskiego pod nazwą. „Szaniec „Hubala””. Uroczystość odsłonięcia miała miejsce 12 października 1979 roku. W uroczystości uczestniczyli główni odtwórcy filmu „Hubal” z Ryszardem Filipskim na czele.
W 2013 r. powstał „Komitet Renowacji Szańca”, który zrealizował obok niego tzw. „ścianę pamięci”, odsłoniętą w październiku 2014 roku.
Do „Szańca”, pomimo iż znajduje się nieco w głębi lasu, można swobodnie dojechać szeroką szutrową drogą choćby autobusem; wjazd z drogi Poświętne – Inowłódz.
W 1966 roku major Henryk Dobrzański został pośmiertnie odznaczony Złotym Krzyżem Orderu Virtuti Militari i awansowany do stopnia pułkownika.
Od lat realizowane są poszukiwania miejsca spoczynku legendarnego Hubala. Prawdopodobnie grób znajduje się w Inowłodzu, w powiecie tomaszowskim.
W kwietniu 2017 roku wnuk niemieckiego oficera Urlich Gauer przekazał stronie polskiej dwa albumy zawierające ponad 1385 zdjęć a także sześć krótkich filmów ukazujących Spałę i jej okolicę na przełomie lat 1939-40. Wśród fotografii znalazły się również nieznane pośmiertne zdjęcia majora Hubala. Materiały trafiły do Archiwum IPN w Warszawie i poddane zostały digitalizacji.
Dokumenty, źródła, cytaty:
https://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/832272,Major-Hubal-legendarny-rycerz-kampanii-wrzesniowej