Zaledwie kilka dni temu prezydent USA Donald Trump i Wołodymyr Zełenski spotkali się w Rzymie podczas pogrzebu papieża Franciszka. Być może właśnie wtedy obu przywódców ustaliło ostatnie szczegóły kluczowej dla Ukrainy umowy, która zapewnia dalsze wsparcie USA w walce z Rosją. Jednak o twarde zapisy dotyczące tej pomocy może być trudno.
Jest umowa USA-Ukraina ws. odbudowy po zakończeniu wojny z Rosją
Negocjacje ostatecznej formy umowy trwały od wielu miesięcy. Obserwatorzy spodziewali się, iż porozumienie zostanie zawarte na przełomie lutego i marca. Jednak wówczas spotkanie prezydenta Ukrainy z Donaldem Trumpem zakończyło się awanturą w Białym Domu, po której przyszłość porozumienia była bardzo niepewna.
Jednak w nocy ze środy na czwartek czasu polskiego z USA napłynęły dobre dla Ukrainy informacje. Na oficjalnym profilu Departamentu Stanu w serwisie X pojawił się wówczas komunikat. Poinformowano w nim, iż wicepremierka Ukrainy Julia Swiridenko i sekretarz skarbu USA Scott Bessent podpisali umowę o utworzeniu amerykańsko-ukraińskiego funduszu inwestycyjnego na rzecz odbudowy.
Jednym z najważniejszych zapisów umowy jest ten dający USA prawo do wydobycia minerałów ziem rzadkich w Ukrainie na dogodnych warunkach. Ukraina zyskała natomiast pewność, iż nie będzie musiała oddawać pieniędzy, które USA dotychczas przekazało im na walkę z Rosją. Jak podaje Reuters, mowa jest o kwocie ponad 64 miliardów euro.
USA i Ukraina komentują zawarcie umowy
Szczegółów podpisanego porozumienia nie ujawniono. Jednak kilkoma ważnymi informacjami w mediach społecznościowych podzieliła się wicepremierka Ukrainy. Jeden z kluczowych zapisów mówił, iż USA "oprócz bezpośrednich wpłat finansowych, mogą również zapewnić NOWĄ pomoc – na przykład systemy obrony powietrznej dla Ukrainy". Ważne jest także to, iż to podobno Ukraina pozostaje właścicielem minerałów ziem rzadkich i iż to ona będzie dyktować co i gdzie USA będą mogły wydobywać.
– Ta umowa jasno sygnalizuje Rosji, iż administracja Trumpa jest zaangażowana w proces pokojowy skoncentrowany na wolnej, suwerennej i prosperującej Ukrainie w perspektywie długoterminowej. Wizja prezydenta Trumpa zakłada partnerstwo między narodem amerykańskim a narodem ukraińskim, aby pokazać zaangażowanie obu stron w trwały pokój i dobrobyt na Ukrainie – stwierdził natomiast Scott Bessent.
Wzór dokumentu przed jego podpisaniem widzieli dziennikarze Reutersa. A najważniejszy dla przyszłości wydawał się brak jasnych zapisów dotyczących wsparcia przez USA. "Projekt nie przewidywał żadnych konkretnych gwarancji bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy, co było jednym z ich pierwotnych celów" – przekazali dziennikarze.
