Migracja jest jednym z wiodących tematów polskiej kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi. Najczęściej do mediów przebija się obraz migracji jako wyzwania, problemu, a choćby zagrożenia dla Polaków (zwłaszcza Polek). Uporządkujmy więc fakty.
Teza pojawiająca się mediach: Europę zalewają migranci – mężczyźni z dalekich państw odległych nam kulturowo.
Fakty: jeżeli spojrzymy na liczby w skali świata, Europa jest co prawda pierwszym celem migrantów, ale to w dużej mierze efekt migracji samych Europejczyków. W tym Polaków! Ponad połowa imigrantów w Europie to kobiety.
- Według danych opublikowanych przez Światową Organizację Migracji (IMO) w połowie 2024 roku na świecie było 304 mln międzynarodowych migrantów (to ponad 8 razy więcej niż populacja Polski). Wg ONZ migrant to osoba, która opuściła swój kraj zamieszkania. Nie ma znaczenia powód wyjazdu i status prawny (czyli liczby te obejmują także nielegalną migrację). Tak zdefiniowani migranci stanowią 3,7% światowej populacji. Dodatkowo 75,9 mln ludzi musiało się przesiedlić w ramach swojego kraju np. z powodu konfliktu czy klęski żywiołowej.
- 48% migrantów na świecie to kobiety/dziewczynki. 13% to dzieci poniżej 18. roku życia (dane UNICEF z 2020).
- Jak na tym tle prezentuje się Europa? W połowie 2024 roku liczba międzynarodowych migrantów w Europie wyniosła 86,4 mln (to nieco więcej niż cała ludność Niemiec, która wynosi w tej chwili około 84 mln).
- Jednak statystyki struktur ONZ dotyczące migracji zaliczają do Europy także całą Rosję. Stąd przy Europie figuruje liczba 94,1 mln. Warto podkreślić, iż 51,5% tych migrantów to kobiety. Prawdą jest, iż od wielu lat mamy do czynienia z tendencją wzrostową migracji, a migranci stanowią już 12,6% ludności tak rozumianego kontynentu europejskiego. Dodatkowo w Europie mamy ponad 4 mln osób, które przemieściły się w ramach swojego państwa (dane na koniec 2023 roku). W wielu przypadkach takie osoby także mogłyby udać się na emigrację, ale jednak się na nią nie zdecydowały.
- Kiedy przyjrzymy się z bliska, okazuje się, iż 48% migrantów w Europie to Europejczycy! Z Europy Wschodniej (28%), Europy Południowej (10%), Europy Zachodniej (6%) i Europy Północnej (4%). Azjaci stanowią 21% migrantów w Europie, Afrykańczycy 11%, osoby z Ameryki Łacińskiej i Karaibów 7%, z Ameryki Północnej 1%, a z Oceanii poniżej 1%. Dla porównania Europejczycy stanowią 25% migrantów w Oceanii i 11% w Ameryce Północnej, więc sami też „zalewamy” inne kontynenty.
- Według danych publikowanych przez IMO od połowy 2020 roku najwięcej migrantów na świecie przyjmują USA, Niemcy (16,8 mln), Arabia Saudyjska, Zjednoczone Królestwo (12 mln) i Francja (9,2 mln). Dla porównania według tych samych danych w Polsce jest ich 2 mln (w tym 59,5% kobiet).
- A jak się sprawy mają na szczeblu Unii Europejskiej? 1 stycznia 2024 roku w Unii mieszkało 449,3 mln osób (dane Eurostatu), w tym 17,9 mln urodziło się w innym kraju UE niż ten, w którym mieszka (4%), a 44,7 mln (9,9 %) urodziło się poza UE. Niektóre z tych osób uzyskały obywatelstwo państwa członkowskiego, bo w UE mieszka tylko 29 mln osób będących obywatelami państw trzecich.
- Wg danych Eurostatu w samym tylko 2023 roku migracje pomiędzy krajami UE wyniosły ponad 1,5 mln osób (późniejszych danych brak; nie doprecyzowano czy wszyscy migranci byli unijnymi obywatelami).
- Zgodnie z danymi Eurostatu na 1 stycznia 2024 roku w Polsce mieszka 32 400 obywateli innych państw UE i 397 200 obywateli państw spoza UE. Do tej liczby należy dodać wyłączonych ze statystyk migracyjnych Ukraińców objętych w Polsce ochroną tymczasową (uciekających przez wojną). W naszym kraju zarejestrowano 993 000 takich osób (dane Urzędu do Spraw Cudzoziemców, publikacja z lutego 2025 roku).
- Także Polacy korzystają z możliwości wyjazdu. W 2023 roku do innych unijnych państw przeniosło się z Polski prawie 100 000 osób (Eurostat). A więc wyjechał cały Włocławek albo Wałbrzych. Przypomnijmy, iż kiedy Polska weszła 1 maja 2004 roku do Unii Europejskiej, Polacy ochoczo korzystali z możliwości podjęcia pracy w innych krajach członkowskich (początkowo szczególnie w Irlandii i Zjednoczonym Królestwie, które od razu otworzyły dla nas swój rynek pracy). W Irlandii rezyduje ponad 106 000 osób urodzonych w Polsce (dane tamtejszego Centralnego Urzędu Statystycznego, CSO – spis ludności w 2022 roku). Według danych Eurostatu na 1 stycznia 2024 roku w Szwecji mieszka 100 200 osób urodzonych w Polsce, w Holandii 189 000. W Niemczech rezyduje 741 800 osób z polskim obywatelstwem. W pozostającej poza UE Norwegii mieszka 110 200 osób urodzonych w Polsce, a na Islandii 22 400.
- Według spisu ludności w 2021 w Zjednoczonym Królestwie mieszkało 682 000 osób urodzonych w Polsce(dane ONS, brytyjskiego Urzędu Narodowych Statystyk). Na marginesie dodajmy, iż w skutek masowego napływu imigrantów (nie tylko Polaków) na Wyspy, na początku lat 2000 w brytyjskich mediach zaczęły się pojawiać informacje o znikających łabędziach i pogłoski, iż jedzą je obcokrajowcy (w tym Polacy). Niechęć Brytyjczyków do imigrantów była jedną w z przyczyn, dla których zagłosowali za brexitem.
- Krajem w UE, w którym udział imigrantów w populacji jest największy, jest bez wątpienia Luksemburg – na koniec 2024 roku cudzoziemcy stanowili tam 47,3% ludności (dane luksemburskiego urzędu statystycznego LUSTAT). Jedynie 22,7% z tych obcokrajowców to osoby spoza UE. Przypomnijmy, iż Luksemburg jest jedną z trzech stolic UE – mieści się tu np. Trybunał Sprawiedliwości UE.
Joanna Różycka – Thiriet
Ekspertka ds. euroepjskich
Źródła:
https://www.migrationdataportal.org/key-figures
https://www.migrationdataportal.org/themes/international-migrant-stocks-overview
https://refugeesmigrants.un.org/definitions
https://ruj.uj.edu.pl/server/api/core/bitstreams/90875923-70c2-4029-a71f-9a0e2df550cf/content
https://www.gov.pl/web/udsc/obywatele-ukrainy-w-polsce–aktualne-dane-migracyjne2