W wyniku brutalnego ataku przeprowadzonego w ostatnich godzinach przez Izrael na terytorium Iranu, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Islamskiej Republiki Iranu wydało ostre oświadczenie, pełne jednoznacznych oskarżeń i zapowiedzi odwetu.
Atak, który miał miejsce dziś rano, objął między innymi stolicę Teheran oraz inne miasta w kraju. Władze irańskie twierdzą, iż celem były również dzielnice mieszkalne, a ofiarami padli zarówno wojskowi, jak i cywile.
W dramatycznym komunikacie MSZ Iranu skierowanym do narodu padają słowa:
„Ukochana ojczyzna, Iran, została niesprawiedliwie zaatakowana przez zbrodniczy i nikczemny reżim.”
Iran twierdzi, iż doszło do zmasowanego naruszenia jego suwerenności przez izraelskie siły, które uderzyły bez ostrzeżenia i bez uzasadnienia.
„Dziś rano okupacyjny i zbójecki syjonistyczny reżim naruszył integralność terytorialną oraz suwerenność narodową naszej drogiej ojczyzny, atakując kilka lokalizacji, w tym rejony mieszkalne w Teheranie i innych miastach. W wyniku tych ataków wielu z najbardziej szlachetnych i patriotycznych sług narodu – tych, którzy bronili godności Iranu, jego suwerenności oraz osiągnięć naukowych i technologicznych – wraz z innymi niewinnymi cywilami, zostało zamordowanych.”
Władze jednocześnie oddają hołd poległym, podkreślając ich męczeństwo jako symbol obrony kraju.
„Ministerstwo Spraw Zagranicznych składa gratulacje i kondolencje Czcigodnemu Przywódcy oraz szlachetnemu narodowi Iranu z okazji męczeństwa tych obrońców i sług ojczyzny, którzy poświęcili życie dla narodu w obliczu niewybaczalnej zbrodni syjonistycznego reżimu.”
MSZ jasno wskazuje, iż Iran nie pozostawi ataku bez odpowiedzi, powołując się na prawo międzynarodowe.
„Ataki reżimu syjonistycznego na Iran są pogwałceniem Artykułu 2(4) Karty Narodów Zjednoczonych i jawnym aktem agresji wobec Islamskiej Republiki Iranu. Zgodnie z Artykułem 51 Karty Narodów Zjednoczonych, Iran zastrzega sobie prawo do legalnej i uzasadnionej odpowiedzi na tę agresję.”
Wojsko irańskie ma według władz wolną rękę w kwestii skali i formy odwetu.
„Siły Zbrojne Islamskiej Republiki Iranu nie zawahają się bronić suwerenności Iranu z pełną siłą i w sposób, który uznają za adekwatny.”
Iran apeluje także do wspólnoty międzynarodowej o natychmiastowe działania dyplomatyczne i polityczne.
„Wzywamy wszystkie państwa członkowskie Narodów Zjednoczonych, a szczególnie kraje regionalne i islamskie, członków Ruchu Państw Niezaangażowanych oraz wszystkie rządy ceniące pokój i bezpieczeństwo międzynarodowe, do natychmiastowego potępienia tej kryminalnej agresji i podjęcia pilnych i zbiorowych działań przeciwko tej nieodpowiedzialnej awanturniczości, która bezsprzecznie postawiła pokój i bezpieczeństwo na świecie w bezprecedensowym zagrożeniu.”
W końcowej części oświadczenia odpowiedzialnością obarczono nie tylko Izrael, ale także jego głównego sojusznika.
„Stany Zjednoczone, jako główny patron tego reżimu, również ponoszą odpowiedzialność za niebezpieczne konsekwencje tych lekkomyślnych działań.”
Obecna sytuacja w Iranie
Według informacji z irańskich i niezależnych źródeł, w kraju obowiązuje pełna gotowość bojowa. W rejonach przygranicznych rozmieszczane są siły Korpusu Strażników Rewolucji. Systemy obrony powietrznej zostały uruchomione, a wiele rakiet i dronów zostało przechwyconych – jednak część uderzyła w cele w pobliżu Teheranu i Isfahanu. Lotniska wojskowe w centralnej części kraju zostały ewakuowane. Władze wprowadziły ograniczenia w przestrzeni powietrznej oraz częściową blokadę komunikacyjną w regionach przygranicznych.
Granice z Irakiem i Azerbejdżanem są w tej chwili zamknięte dla ruchu cywilnego. W całym kraju trwa mobilizacja rezerwistów, a media państwowe nawołują do jedności narodowej.
Izrael w stanie najwyższej gotowości
W Izraelu sytuacja jest równie napięta. Po przeprowadzeniu ataku na cele w Iranie, władze izraelskie ogłosiły pełną mobilizację wojskową. W całym kraju trwa rozmieszczanie systemów obrony przeciwrakietowej Żelazna Kopuła oraz Proca Dawida. Miasta takie jak Tel Awiw, Hajfa i Beer Szewa znalazły się w stanie podwyższonego zagrożenia i wdrożono tam plany awaryjne dla ludności cywilnej.
Szpitale w całym kraju zostały postawione w stan gotowości, a Siły Obronne Izraela (IDF) przesuwają jednostki w pobliże granic z Libanem i Syrią, spodziewając się ewentualnej odpowiedzi ze strony Hezbollahu i innych irańskich sojuszników. Szef sztabu IDF, generał Herzi Halevi, wydał rozkaz przegrupowania rezerwistów oraz otwarcia magazynów amunicji strategicznej.
Na terytoriach okupowanych rośnie napięcie – według lokalnych źródeł izraelskie wojsko wzmacnia obecność w Zachodnim Brzegu oraz wokół Strefy Gazy. Z kolei izraelski rząd prowadzi intensywne konsultacje z Waszyngtonem i europejskimi sojusznikami, przygotowując się zarówno na możliwy odwet Iranu, jak i na reakcję wspólnoty międzynarodowej.
Premier Izraela na razie nie wystąpił publicznie, ale jego biuro poinformowało, iż Izrael „zrealizował operację wymierzoną w zagrożenie egzystencjalne” i iż „będzie działać wszędzie tam, gdzie bezpieczeństwo obywateli tego wymaga”. Źródła bliskie rządowi mówią wprost: Izrael przygotowuje się na konflikt o szerszym zasięgu.
