Important agreements under the Polish presidency. It's about the "Entry-Exit" system

natemat.pl 5 hours ago
Rada pod wodzą polskiej prezydencji porozumiała się z europarlamentem ws. systemu rejestracji wjazdu do UE - EES. Będzie więcej czasu w jego stopniowe wdrożenie.


System „Entry-Exit”, czyli dosłownie system wjazdu-wyjazdu (EES) będzie rejestrował wszystkie osoby nie będące obywatelami państw Unii Europejskiej oraz Islandii, Liechtensteinu, Norwegii i Szwajcarii, które będą wjeżdżać na terytorium UE z zamiarem krótkiego pobytu – czyli 90 dni w każdym 180-dniowym okresie. Dotyczy to zarówno osób potrzebujących w tym celu wizy, jak i tych, którzy jej nie potrzebują.

Zbieranie danych biometrycznych


To pierwszy raz w historii, gdy dane biometryczne, w tym zdjęcia twarzy i odciski palców obywateli państw trzecich wjeżdżających bądź wyjeżdżających ze strefy Schengen na wizach krótkoterminowych lub bez nich, będą zbierane na zewnętrznych granicach Unii do interoperacyjnej bazy danych, jaką jest EES.

System ma poprawić bezpieczeństwo całego obszaru Unii, przyspieszyć kontrole graniczne oraz przyczynić się do zlikwidowania kolejek na przejściach granicznych. Oraz wzmocnić kontrolę nad migracją.

W praktyce jego wprowadzenie będzie oznaczało koniec stemplowania fizycznych paszportów podróżnych – ich dane oraz informacje o wjeździe bądź wyjeździe ze strefy Schengen będą od tej pory figurowały w systemie EES, gdzie będą dostępne w każdej chwili dla wszystkich państw UE do kontroli.

Wdrożenie systemu


Według najnowszych ustaleń przedstawicieli Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej – dokonanych pod przewodnictwem polskiej prezydencji – państwa członkowskie będą miały 180 dni na stopniowe wdrożenie EES na zewnętrznych granicach UE.

Wcześniej, w marcu, w sprawie stopniowego wdrażania systemu porozumieli się szefowie resortów spraw wewnętrznych państw członkowskich.

Ten okres przejściowy ma zminimalizować ryzyko chaosu, który mógłby się pojawić, gdyby wszyscy naraz uruchomili wszystkie elementy skomplikowanego mechanizmu. Podczas tych 180 dni uruchomienie EES może zostać tymczasowo zawieszone, jeżeli np. czas oczekiwania stanie się zbyt długi lub wystąpią problemy techniczne.

Wymagania na starcie systemu


Jak czytamy na stronach Parlamentu, negocjatorzy zmodyfikowali pierwotną propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą harmonogramu realizacji planu wdrażania EES.

Plan Komisji zakładał, iż 10 proc. przejść granicznych musi zostać zarejestrowanych w systemie 1. dnia jego funkcjonowania, PE i Rada uzgodniły, iż te 10 proc. ma zostać osiągnięte do 30. dnia jego działania.

Druga faza planu Komisji przewidywała, iż do 90. dnia system zarejestruje 50 proc. przejść przez granicę – to wymaganie obniżono do 35 proc. Wolniejszy start miałby zostać nadrobiony w późniejszym okresie, kiedy wiadomo już będzie, jak sprawnie działa EES.

Cały system naraz


Uczestniczący w negocjacjach europosłowie komisji LIBE (Komisja Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych, tworząca i monitorująca przepisy i polityki UE w obszarze praw obywatelskich – red.) wynegocjowali też środki awaryjne, gdyby centralne wdrożenie EES napotkało problemy. Ma zostać również poprawiona koordynacja między unijnymi i krajowymi planami tego wdrożenia.

Państwa UE dalej, jeżeli chcą, mogą działać szybciej niż inne i wdrażać całość systemu naraz – stopniowe wdrażanie będzie dobrowolne.

Wprowadzona została też zmiana na korzyść podróżującego objętego systemem – o ile w EES będzie brakowało informacji, brak ten nie będzie mógł być podstawą wydania wobec tego podróżnego niekorzystnej dla niego decyzji.

Cytowana na stronach PE europosłanka-sprawozdawczyni ds. projektu EES Assita Kanko z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów oceniła, iż wypracowane porozumienie to „ważny krok w celu uczynienia zewnętrznych granic UE bardziej bezpiecznymi, a równocześnie zagwarantowania, iż legalnie podróżujące osoby nie będą napotykały na niepotrzebne przeszkody”.

Zdaniem Kanko nowe ustalenia oznaczają bardziej realistyczny kalendarz wdrożenia systemu.

Co dalej?


Ustalenia dokonane przez komisję LIBE i przedstawicieli Rady będzie musiała zaakceptować zarówno sama Rada, jak i wspomniana komisja oraz później w głosowaniu plenarnym cały Parlament Europejski.

Decyzję o tym, kiedy rozpocząć 180-dniowe wdrożenie EES, podejmie po uprawomocnieniu się nowej legislacji Komisja Europejska. Według informacji na stronach EES start systemu jest przewidziany na październik 2025 r.

Kogo EES nie będzie dotyczył?


Lista wyjątków od tego, kogo dotyczy EES, jest długa. System nie obejmie m.in.:


–obywateli korzystających z niego państw UE oraz Cypru i Irlandii, obywateli Andory, Monako i San Marino oraz posiadaczy paszportów wydanych przez Państwo Watykańskie lub Stolicę Apostolską;

– obywateli państw trzecich mających kartę pobytu i spokrewnionych bezpośrednio z obywatelem UE;

– obywateli państw trzecich mających kartę pobytu lub dokument pobytowy, spokrewnionych bezpośrednio z obywatelem państwa trzeciego, który może podróżować po Europie na takich samych zasadach jak obywatel UE;

– obywateli państw trzecich, którzy trafią do któregoś z państw UE w ramach wewnętrznych przenosin w swojej firmie;

– obywateli państw trzecich przybywających do UE w celu prowadzenia badań naukowych, odbycia studiów, szkoleń czy wolontariatu, jak również uczestniczących w programach wymiany młodzieży szkolnej, projektach edukacyjnych i pracy jako „au pair”;

– posiadaczy dokumentów pobytowych i wiz długoterminowych.

System nie będzie też dotyczył osób, które są zwolnione z odprawy granicznej albo mają pewne przywileje, jak głowy państw czy pracownicy transgraniczni. EES nie dotyczy też osób uprzywilejowanych, które mogą przekraczać granice zewnętrzne UE poza przejściami granicznymi, osób posiadających zezwolenie w ramach małego ruchu granicznego, a także członków załóg pociągów na międzynarodowych trasach czy osób z kolejowymi dokumentami tranzytowymi, pod warunkiem, iż nie wysiadają na terytorium UE.

Autor: Michał Gostkiewicz


Read Entire Article