Ex-wife of Orbán's most dangerous opponent makes strong accusation: "He's a traitor!"

dzienniknarodowy.pl 4 hours ago
Węgierska scena polityczna zbliża się do punktu wrzenia. W cieniu nadchodzących wyborów parlamentarnych, które mogą zagrozić długoletnim rządom Viktora Orbána, była minister sprawiedliwości Judit Varga przerywa milczenie. Jej publiczne wystąpienie nie tylko odbiło się szerokim echem w mediach, ale też uderzyło bezpośrednio w lidera rosnącej w siłę opozycji – Pétera Magyara, który jest… jej byłym mężem.

Najnowsze sondaże pokazują wyraźną przewagę opozycyjnej partii Tisza nad rządzącym Fideszem. Według badania Median, Tisza zdobywa 51% wśród zdecydowanych wyborców, podczas gdy Fidesz 36%, co oznacza 15-punktową różnicę. Inne badanie z końca czerwca daje Tiszy 49%, a Fideszowi 41% wśród ogólnej populacji. Te wyniki sugerują, iż Péter Magyar staje się najpoważniejszym zagrożeniem dla Viktora Orbána od lat. Tym większe znaczenie mają słowa Vargi, która nie tylko oskarża byłego partnera o zdradę (zarówno osobistą, jak i polityczną) ale także odświeża dawne zarzuty przemocy domowej i szantażu.

Gorzki powrót do przeszłości

Judit Varga, jedna z kluczowych figur poprzedniego rządu, pojawiła się w czwartek przed sądem w Budapeszcie jako świadek w sprawie korupcyjnej, dotyczącej jej byłego zastępcy z czasów, gdy kierowała Ministerstwem Sprawiedliwości. Po rozprawie nie kryła emocji, kiedy dziennikarze zapytali ją o ewentualny powrót do polityki.

– Nie zamierzam brać udziału w tej grze, dopóki w niej uczestniczy coś takiego jak Péter Magyar – rzuciła ostro.

Wkrótce potem przypomniała zarzuty, które pierwszy raz wysunęła przeciwko byłemu mężowi półtora roku wcześniej. Jak podkreśliła, nie może milczeć, kiedy ktoś, kto według niej dopuścił się zdrady wobec rodziny, próbuje uchodzić za moralnego przywódcę kraju.

– Zdrada nie jest cnotą. A już na pewno nie wtedy, gdy dotyczy najbliższych – dodała.

Tajne nagrania i oskarżenia o manipulację

Varga nawiązała do kontrowersyjnego nagrania sprzed lat, które Péter Magyar miał potajemnie zarejestrować jeszcze w 2003 roku, kiedy oboje byli małżeństwem. W rozmowie, która ujrzała światło dzienne w 2024 roku po utworzeniu Tiszy, słychać jak Varga sugeruje, iż politycy próbują wpływać na prokuraturę i wywierać presję, by z dokumentów usuwano niewygodne fragmenty.

– Kim trzeba być, by nagrywać własną żonę w czasie, gdy ta przeżywa załamanie i walczy z psychiczną przemocą? – mówiła Varga, oskarżając Magyara o wykorzystywanie nagrania jako formy szantażu, gdy domagała się rozwodu.

Według niej, Magyar najpierw błagał ją o pozostanie, potem groził, a jednocześnie już przygotowywał grunt pod ujawnienie prywatnych rozmów.

Reakcja Magyara: “To propaganda”

Lider opozycyjnej Tiszy stanowczo zaprzecza oskarżeniom o przemoc czy szantaż. W swoich wpisach w mediach społecznościowych określił je jako element kampanii oczerniającej, mającej na celu odwrócenie uwagi od realnych problemów rządu.

– Nie zamierzam odpowiadać na te same oskarżenia po raz kolejny. Życzę mojej byłej żonie spokoju – napisał.

Dodał, iż treść nagrania mówi sama za siebie i gdyby prawo naprawdę działało, wielu polityków obecnego rządu poniosłoby konsekwencje. Podkreślił, iż prawdziwy skandal to nie jego nagrania, ale to, iż wciąż nikt z władz nie poniósł odpowiedzialności. W kolejnych wpisach stwierdził, iż obecny rząd robi wszystko, by skierować uwagę opinii publicznej na jego prywatne życie, a nie na niewygodne zeznania i afery korupcyjne w szeregach Fideszu.

Rozwód, dymisja, a potem – wyścig do władzy

Związek Vargi i Magyara zakończył się w 2023 roku. niedługo potem Varga zrezygnowała z funkcji ministra sprawiedliwości, gdy wybuchł skandal związany z amnestią dla osoby powiązanej z ukrywaniem przestępstwa pedofilii w sierocińcu. To właśnie jej podpis znalazł się pod dokumentem o ułaskawieniu – podpis, który kosztował ją karierę polityczną i nadszarpnął wizerunek całego rządu. W tym samym czasie Péter Magyar zaczął budować nowy ruch polityczny. Tiszapoczątkowo traktowana z przymrużeniem oka, zaczęła gwałtownie zyskiwać poparcie.

Szabolcs Dull, znany węgierski analityk polityczny, zwraca uwagę, iż wypowiedzi Vargi nie są przypadkowe i dobrze wpisują się w strategię rządzących.

– Jej słowa wzmacniają przekaz Fideszu, który od dawna próbuje podważyć wiarygodność Magyara – tłumaczy Dull.

Jak dodaje, Varga skutecznie odciągnęła uwagę mediów od głównego tematu rozprawy sądowej, w której zeznawała. Zamiast mówić o przesłuchaniach urzędników, wszyscy skupili się na jej relacji z byłym mężem.

– choćby jeżeli nie planuje wracać do polityki, to i tak stała się istotnym narzędziem w kampanii przeciwko opozycji – ocenia.

Cała sytuacja pokazuje, jak cienka jest granica między życiem osobistym a publicznym w świecie polityki. Konflikt między Judit Vargą a Péterem Magyarem – niezależnie od tego, kto mówi prawdę – stał się częścią politycznej gry o władzę. Wybory coraz bliżej, a emocje rosną. Dla jednych to tylko brudna kampania, dla innych próba ujawnienia niewygodnej prawdy. Jedno jest pewne: walka o przyszłość Węgier nie toczy się już tylko w parlamencie czy na ulicach, ale również w sądach, mediach i prywatnych rozmowach, które nie zawsze powinny ujrzeć światło dzienne.

Read Entire Article