W kampanii wyborczej na Urząd Prezydenta RP, premier D.Tusk próbując ratować swojego kandydata R.Trzaskowskiego wystąpił w audycji prowadzonej przez red. Rymanowskiego. W krytyce kandydata przeciwnego obozu, powołał się na opinię wygłoszoną przez kryminalistę.Oczywiście była to opinia negatywna, przedstawiająca kandydata przeciwnego obozu, jako ,ogólnie mówiąc przestępcę.Premier, mimo iż nie miał na to żadnych dowodów uwierzył temu przestępcy.Premier uwierzył ale jego kandydat wybory przegrał, niektórzy komentatorzy twierdzili nawet, iż z winy Tuska który powtarzał zasłyszane , "pod nazwiskiem" informacje kryminalisty.
Niemal 3 miesiące później, kryminalista A.R. -miejsce pobytu więzinie , wyrok 6 lat również "pod nazwiskiem" stwierdził że, obecny europoseł D.Joński przyjął od niego korzyści majątkowe ogromnej wartości.Co mówił A.R dziennikarzowi na portalu Goniec.pl.- "Powiem ci jedną rzecz.On opublikował ksiażkę o walce z korupcją,tak? Na okładce jest zdjęcie,które zrobił wybitny fotograf Chris Niedenthal.Na tym zdjęciu pan Darek ma okładko okularów Tom Ford,i ma garnitur kupiony za mój hajs,u niejakiego Sz.,krawca na miarę. Według jego relacji,finansował posłowi kupno telefonu komórkowego,ekspresu do kawy, wymienionych wcześniej okularów i garnituru.Finansował także wycieczki i zagraniczne wyjazdy oraz bezpłatne korzystanie z samochodu.Żadnych takich korzyści majątkowych redaktorzy nie znaleźli w obowiązkowym rejestrze posła Jońskiego.
Dokonania tego,obecnego europosła w duecie z kolejnym europosłem Szczerbą są doskonale znane.Oprócz tego że, dostarczali pizzę biednym uchodźcom prześladowanym przez PiS to wykryli tyle afer korupcyjnych tej formacji, iż sądy na nadążają z wydawaniem wyroków na działających w "zorganizowanych grupach przestępczych" polityków Zjednoczonej Prawicy.
Mam pytanie do premiera Tuska, czy uwierzy w słowa przestępcy dotyczące członka jego formacji, nagrodzonego za swą pracę fuchą w Brukseli? Wiemy,że premier to mądry człowiek mający również dar logicznego myślenia.Logika wskazuje,że akurat ten przestępca w porównaniu do tego któremu premier wcześniej uwierzył, jest prawdomówny.Bez sensu byłoby w tym przypadku kłamać nie mając z tego żadnej korzyści. Gdyby oskarżył jakiegoś pisowca, to wtedy jego szanse na odzyskanie wolności byłyby duże ale oskarżając przedstawiciela koalicji rządzącej takich szans nie ma.Czekam na reakcję premiera!
https://www.liiil.eu/promujnotke















